Michel Cluizel Noir 63% Ecorces D'Orange to czekolada, która uświetniła nasz dzień wypoczynku w mieście Huaraz. Ów dzień miał stanowić regenerację przed kolejnym górskim wypadem, tymczasem oczywiście oprócz wciskania w siebie możliwie dużej ilości płynów i jedzenia spędziliśmy czas na pieszym zwiedzaniu miasta. Spacer zajął nam dobrych kilka godzin, podczas których odwiedziliśmy oczywiście także miejsca rzadziej odwiedzane przez turystów jak lokalne targi produktów spożywczych (ja uwielbiam takie miejsca, szczególnie w Ameryce Łacińskiej!). Choć czułam jeszcze spore zmęczenie po Tocllaraju, nie mogłam sobie odmówić wędrówki huaraskimi uliczkami. Czekolada od Michel Cluizel, kupiona oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady, doskonale spisała się i wzmocniła nas podczas odpoczynku nad rzeką Quilcay.
Wcześniej, podczas zwiedzania Limy, posililiśmy się Michel Cluizel Grand Noir 85%, którą do dziś bardzo dobrze wspominam. Wersja ze skórką pomarańczową okazała się łagodniejszą wersją poprzedniczki, gdyż równie żywe nuty w niej odnalazłam - tu dodatkowo rozjaśnione i bardziej słodkie. Kawałki kandyzowanej skórki pomarańczy były dość liczne, lecz nie na tyle, by przeszkadzały w swobodnym rozpuszczaniu się w ustach smacznej czekolady. Były przy tym miękkie i jędrne, co oczywiście należy potraktować jako olbrzymi plus. Inaczej niż w przypadku MIA Candied Orange, tutaj pomarańcza nie zdominowała całości i stanowiła przyjemny, łagodnie przełamujący czekoladę dodatek.
Skład: ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, cukier trzcinowy, kandyzowana skórka pomarańczy 22%, wanilia burbońska.
Masa kakaowa min. 63%.
Masa netto: 100 g.