Dziś przed Wami moje pierwsze doświadczenie z niezwykłą manufakturą The Grenada Chocolate Company, w 100% działającej w Grenadzie, produkując tree-to-bar, bazując na kakao trinitario wprost z karaibskich lasów deszczowych. Tak, ziarna mamy oczywiście z Granady, natomiast cukier trzcinowy pochodzi z Brazylii, zaś wanilia - z Kostaryki. Co ważne, w zakładzie nie używa się w ogóle mleka, orzechów i zbóż, więc czekolady są w pełni bezpieczne dla alergików na powyższe. Cóż za wspaniałą degustacyjną podróż mogę odbyć dzięki sklepowi Sekretów Czekolady! Przedstawiam Wam Nib-A-Licious - ciemną czekoladę o 60% zawartości kakao, w którą uroczo wprasowano liczne nibsy kakaowe.
Tabliczka jest grubaśna i ogromnie twarda, a efekt ten spotęgowany jest przez oryginalnie użyte nibsy - to wygląda obezwładniająco i takie też jest w odbiorze pozostałymi zmysłami! Twardość samej czekolady równa się niemal twardości nibsów, ale wszystko to jest wciągająco soczyste i chrupkie - czekolada powoli się rozpuszcza, a liczna obecność pysznych nibsów prowokuje do gryzienia. Nibsy świetnie zgrywają się z czekoladą na każdym polu, tworząc całość kakaowego szaleństwa.
Nie ma szans na nudę - raczymy się rześkimi, słodkimi smakami w wyrazistej konsystencji. Jawią się nam dojrzałe truskawki i brzoskwinie polane kakaowym karmelem, lecz nie przytłoczone nim - a do tego udekorowane świeżymi listkami mięty. Świetnie się bawiłam jedząc tą czekoladę i bodaj nie spotkałam się wcześniej z tak trafnym sposobem umiejscowienia nibsów w tabliczce. Mam nadzieję, że The Grenada Chocolate Company zawita jeszcze na moim blogu.
Masa kakaowa min. 60%.
Masa netto: 85 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 542 kcal.
BTW: 6,6/34,8/53,8.