Funky Fluid to jedna z wielu wypuszczonych przez Beskid Chocolate tabliczek inspirowanych piwem, lecz ta powstała nie we współpracy z browarem Pinta (jak w pozostałych dotąd znanych mi przypadkach), a właśnie... Funky Fluid. Ta wyjątkowa mleczna czekolada zawiera aż 60% kakao z indonezyjskiej wyspy Sumba. Wzbogacono ją o kokos (13%), syrop klonowy (6%) oraz wanilię (1%). Taki skład zapowiadał się bardzo apetycznie.
Tabliczka pachnie beztrosko kakaowo; widać, jak w jej wnętrzu umieszczono mnóstwo kokosowych wiórków. Już podczas pierwszego kęsa jesteśmy urzeczeni miękkością tych wiórków - jakby zostały namoczone w czekoladzie i całkowicie nią przesiąknęły. Jest słodko i jak w sferze zapachu - beztrosko kakaowo - ale to 60% kakao robi swoje, niesie moc! Kakaowo-kokosowe niebo niesie ze sobą iluzję domowych ciasteczek korzennych, herbatników w mlecznej czekoladzie - indonezyjskie ziarna ofiarują nam nuty korzenne, zbożowe, lekko drzewne i ziemisto-wulkaniczne. Wanilia i syrop klonowy dopieszczają nas subtelnościami; na końcu rozlewając się błogo wraz z głęboką mlecznością. Całość jest jak miękki czekoladowy krem na leciutki biszkoptowym cieście zmoczonym właśnie syropem klonowym i olejkiem waniliowym. A do tego pyszny kokos, który jednak nie zdominował kompozycji - co się ceni, bo przecież bardzo łatwo można by uczynić Funky Fluid po prostu kokosową czekoladą.
Masa kakaowa min. 60%.
Masa netto: 60 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 584 kcal.
BTW: 8/23/30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz