piątek, 14 czerwca 2013

Storck Werther's Original ciemna z białą karmelową


Czasem przychodzi dzień z natchnieniem na czekoladowe zakupy. Jako, że korzystam z dobrodziejstw wiosny i namiętnie kupuję szparagi oraz truskawki, częste zakupy na rynku połączyłam z kupnem kilku czekolad w przystępnych cenach na straganach z niemieckimi słodyczami.

Nie ukrywam, widok tabliczek pod nazwą Werther's Original nieźle mnie zaskoczył. W dodatku, zbliżały się do terminu ważności, toteż cena 3 złotych za sztukę zachęcała do wypróbowania. Oprócz wersji deserowej dostępne były także mleczna i orzechowa. Zdecydowałam się na deserową - bałam się, iż pozostałe smaki mogą okazać się przesłodzone.

Seria czekolad Werther's Original została wyprodukowana przez firmę Storck i posiada taką samą formę opakowania jak czekolady Merci. Jest to bodaj najlepsze rozwiązanie: podzielenie smakołyku na cztery 25-gramowe tabliczki, każda zapakowana w osobne sreberko, a wszystko razem schowane w poręcznie otwieranym kartoniku. 

Póki nie rozpakowałam czekolady, nie do końca wiedziałam czego spodziewać się po czekoladzie "deserowej z białą karmelową". Co ukazuje się naszym oczom po rozdarciu sreberka? Ciemna czekolada, ozdobiona falistym wzorem z białej czekolady wzbogaconej o syrop karmelizowanego cukru. Zapach? Bardzo zachęcający. Kakaowo-karmelowy. 

Karmel ostatnio mnie kusi. Może udoskonalić, bądź totalnie zniszczyć kompozycję smakową. W tym przypadku, było to bardzo ciekawe rozwiązanie. Pomimo tego, że czekolada nie jest na tyle wyjątkowa, aby urywała tyłek - ten smak ciężko porównać do czegokolwiek innego. Po prostu charakterystyczna, smaczna kompozycja. Warto spróbować.

Skład: cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, śmietanka w proszku 15,9%, pełne mleko w proszku 3,4%, serwatka w proszku, lecytyna sojowa, tłuszcz mleczny, maltodekstryna, odtłuszczone mleko w proszku, odtłuszczone kakao, syrop cukru karmelizowanego, aromat, sól.
Masa kakaowa w ciemnej czekoladzie min. 45%.
Masa kakaowa w białej czekoladzie min. 28%.
Masa netto: 100 g.

3 komentarze:

  1. Mój boże, a ja myślałam, ze ja zrobiłam udane zakupy w sklepie z chemia niemiecką *polowanie czas zacząć*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój boże, aż się boję tu zaglądać, mega cudeńko<3

    Ty farciaro znowu jakieś tanie łowy ;)

    OdpowiedzUsuń