Ostatnio szczególnie rozsmakowałam się w czekoladach z kokosem i muszę przyznać, że to jeden z moich absolutnie ulubionych dodatków, który przepięknie potrafi zgrywać się z kakao. Tym razem pragnę Wam zaprezentować kokosową tabliczkę z asortymentu szkockiej manufaktury Chocolate Tree. Zastosowano w niej 55% peruwiańskiego kakao z plantacji wokół wioski Chililique (region Piura), znanego już z kilku innych produktów tej marki. Jako słodzik użyto cukru kokosowego, a prócz tego, i tak 20% całości kompozycji stanowi kokosowe mleko. Cała czekolada została więc stworzona wyłącznie z kakao i kokosa. Kupiłam ją w niezastąpionym sklepie Sekretów Czekolady.
Przyozdobiona w tukany 40-gramowa tabliczka posiadała jasną barwę o bladym odcieniu. Pachniała wyidealizowanym Bounty i upajała mnie tym zapachem, świetnie uderzając w moje gusta. Myślę, że dla wielu osób dużym atutem Coconut Milk & Sugar będzie fakt, iż jest ona w przekroju całkowicie gładka - w przeciwieństwie do licznych kokosowych czekolad, nie zawiera dodatku wiórków, a jedynie mleko i cukier kokosowy. Nie przeszkadza to jednak jej w tym, by obłędnie kokosem pachnąć. Kokosem wymieszanym z kwiecistym, rześkim kakao.
Czekolada
była bardzo miękka w dotyku, pomimo umiarkowanej temperatury zadawała
się być bliska roztapiania się w dłoniach. W ustach również układała się
gładko, niemalże ślisko. Intensywny kokosowy smak w połączeniu z takim
aksamitem to prawdziwa delicja. Właśnie, jakież tu mamy smaki?
Oczywiście, na pierwszym miejscu jest kokos. Nieuprażony, lecz surowy, mleczny, bardzo aromatyczny. Cała kompozycja jest umiarkowanie słodka, pozwala na odczuwanie licznych kwaskowych i goryczkowych niuansów, przede wszystkim roślinnych. Pojawiły się nuty młodych orzechów laskowych podlanych ananasowym sokiem. Emanowała słoneczna kwiecistość. Raczyliśmy się łagodnością, a jednocześnie skonkretyzowaniem charakterystycznych akcentów.
Oczywiście, na pierwszym miejscu jest kokos. Nieuprażony, lecz surowy, mleczny, bardzo aromatyczny. Cała kompozycja jest umiarkowanie słodka, pozwala na odczuwanie licznych kwaskowych i goryczkowych niuansów, przede wszystkim roślinnych. Pojawiły się nuty młodych orzechów laskowych podlanych ananasowym sokiem. Emanowała słoneczna kwiecistość. Raczyliśmy się łagodnością, a jednocześnie skonkretyzowaniem charakterystycznych akcentów.
To świetna propozycja zarówno dla fanów kokosowych czekolad (takich, jak ja!) oraz oczywiście dla wegan - jako świetny jakościowo i smakowo substytut mlecznej czekolady.
Skład: ziarna kakao, cukier kokosowy, kokos 20%, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 55%.
Masa netto: 40 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 561 kcal.
BTW: 7,1/45,8/41,5.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz