Siamaya Thai Tea mleczna z tajską herbatą

 

Agnieszka z Beskid Chocolate przywiozła mi z podróży do Tajlandii kilka czekolad tamtejszej marki Siamaya - to doskonały prezent, jeszcze raz z całego serca dziękuję! Owa manufaktura bazuje na kakao pochodzenia tajskiego oraz państw ościennych; wiele ze swych tabliczek tworząc w inspiracji różnorakimi smakami Azji. W pierwszej kolejności skosztowałam miniaturkę ich czekolady Thai Tea, która jest mleczna właśnie z dodatkiem tajskiej herbaty - czyli mocno zaparzonej herbaty cejlońskiej doprawionej mlekiem oraz cukrem.

Zapach maleństwa sugeruje tłustą miękkość. W istocie, czekolada jest bardzo łagodna i przyjazna. To faktycznie mocna czarna herbata, z dużą ilością mleka, na słodko. Kakaowość jest subtelna, gładko mieszająca się z herbatą, w soczystości i pośród iluzji ziół oraz karmelu. Zniknęła w moment. Uroczy wstęp przed dalszym odkrywaniem skarbów do Siamaya!

 

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, pełne mleko, tłuszcz kakaowy, tajska herbata, lecytyna słonecznikowa.

Masa netto: 20 g.

La Naya Nicaragua Nugu ciemna 72%

 

Pod hasłem "Bean To Emotion" ponownie prezentuje się nam litewska manufaktura La Naya. Dziś mam dla Was ich czekoladę z ziaren Nugu z Nikaragui, z regionu Nueva Guinea, od lokalnej kompanii kakaowej Ingemann. Ta 72% tabliczka połączona została z emocją "ebullience" czyli poczuciem przepełnienia radością i energią. Uwielbiam te fantazyjne opisy serwowane przez La Naya - nasza Nicaragua Nuga ma zawierać w sobie tropikalny monsun, kwiaty, gałkę muszkatołową, brandy, dym kubańskiego cygara oraz obfitość, wylewność.

 

Czekolada jest miękka - na tyle, iż niesie ze sobą złudzenie płynności; gdzieś między czekoladą do picia a korzenną herbatą z mlekiem. Odnajdujemy tu także likier na bazie brandy, który ma sobie nieoczywiste nuty wiśni z miętą, orzechów laskowych z żurawiną, melasy, pachnącej deszczem ziemi. Ja przeniosłam się myślami do leśniczówki o zmroku, natomiast mój mąż do... bałkańskiej restauracji. Nicaragua Nuga to bez wątpienia bogactwo pełne różnorodnych doznań i skojarzeń. La Naya robi naprawdę cudowne czekolady.

 

Skład: ziarna kakao, cukier, tłuszcz kakaowy.

Masa kakaowa min. 72%.

Masa netto: 60 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 585 kcal.

BTW: 8/44/32.

Firetree Vanuatu Malekula Island ciemna 72% z nibsami kakaowymi

 

Znam już 72% Vanuatu Malekula Island od brytyjskiej Firetree - teraz, również za sprawą Sekretów Czekolady, miałam poznać wariant tej tabliczki w serii Innovations By Firetree, czyli w tym przypadku z nibsami kakaowymi. Po degustacji cofnęłam się do recenzji wersji bez dodatków, i cóż, część skojarzeń była zbieżna, część nie.

Ziołowo i torfowo pachnąca czekolada na podniebieniu okazuje się bardzo gęsta - na tyle, że raz po raz chrupiące nibsy wcale jakoś mocno się nie odznaczają. Smakowo też są bardzo podobne do samej czekolady. Jest słodko, nadal ziołowo i torfowo. Mam skojarzenia z białym wermutem oraz z olejkiem limonkowym. Kompozycja jest w porządku, ale przypomina mi, jak wielkie oczekiwania miałam wobec Firetree (z racji mojej fascynacji wulkanami), a marce rzadko udawało się im sprostać.

 

Skład: miazga kakaowa, cukier nierafinowany, tłuszcz kakaowy, nibsy kakaowe, lecytyna słonecznikowa.

Masa kakaowa min. 72%.

Masa netto: 65 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 557 kcal.

BTW: 9,9/41/32.

Pelczar Dominikana Hispaniola ciemna 70%

 

Jesteśmy w połowie degustowania czekolad bean-to-bar stworzonych przez Mirosława Pelczara z podkarpackiej Korczyny, które kupiłam jesienią na Beskidzkim Festiwalu Czekolady. Dziś na tapet bierzemy siedemdziesiątkę z dominikańskich ziaren Hispaniola: w składzie są wyłącznie one oraz nierafinowany cukier trzcinowy. Tabliczka jest twarda, pachnie orzechami i żurawiną.

 

W ustach kładzie się gęsto, esencjonalnie i z ciekawym wrażeniem "musowania", podobnie jak w peruwiańskiej poprzedniczce. Tu dominującą nutą smakową okazuje się żurawina. Jest ona podana na różne sposoby: od kanapek z chleba graham z masłem z orzechów laskowych, przez sok z domieszką różowego grejpfruta, aż po zbite galaretki malinowo-cytrynowe. Również w gruncie rzeczy było dość klasycznie, ale z odpowiednią mocą.

 

Skład: ziarna kakao, nierafinowany cukier trzcinowy.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 578 kcal.

BTW: 8/50/23.

Chocolate Tree Colombia Arhuaco ciemna 70%

 

Mój zapas tabliczek od szkockiej manufaktury Chocolate Tree też już się skończył! Dziś przed Wami Colombia Arhuaco, ciemna siedemdziesiątka z bioróżnorodnych plantacji w rejonie gór Sierra Nevada de Santa Marta. Kupiłam ją oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady.

 

Zgrabna 40-gramowa tafla pachnie egzotyczną soczystością, a jednocześnie czymś wulkanicznym. W istocie, jest rozkosznie soczysta, z kilkoma warstwami głębi. Dominującymi nutami jest sok mandarynkowy oraz bardzo słodki, miąższysty banan. Niezależnie od swej rześkości, ma też w sobie coś ziemistego, co przywodzi na myśl bataty. Jest tropikalna i radosna.

 

Skład: ziarna kakao, cukier, tłuszcz kakaowy.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 40 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 486 kcal.

BTW: 8,4/35,8/51,6.

Beskid Afterparty'23 ciemna 68% Kolumbia z kawą z infuzji piwa Liberty

 

Dziś opisywana tabliczka od Beskid Chocolate należy do serii Afterparty'23, czyli grona czekolad, jakie pierwotnie zostały stworzone na Pinta Party 2023 organizowaną przez browar Pinta Barrel Brewing. Ich jakość sprowokowała do wypuszczenia większej ilości egzemplarzy. Mamy tu 68% kolumbijskiego kakao Tumaco połączonego z nierafinowanym cukrem trzcinowym oraz 10% brazylijskiej arabiki ze szczepów Catual i Varmehlo. Ta kawa przed poddaniem prażeniu, była leżakowana w beczkach po burbonie Willett i Haven Hill, by później leżakować jeszcze w piwie Liberty od Pinty (russian imperial stout). Po osuszeniu, kawa trafiła na prażenie do palarni Dobra w Krakowie. Dopiero po tym została w Węgierskiej Górce połączona z kolumbijską czekoladą - w jednolitą, przyjemnie rozpuszczającą się w ustach masę.

 

Czekolada pachnie zarówno kawowo, jak i herbaciane, ze znaczną dozą malin. W smaku okazuje się dość kwaśna, również utrzymana w malinowym tonie - nie do końca dojrzałych, dzikich malin; może także jeżyn. Kawa, tak jak w zapachu, wcale nie jest całkiem oczywista, miesza się z innymi taninowymi akcentami, bardziej herbacianymi niż whisky. To nieoczywisty napar, bogaty w świeżo zerwane owoce leśne. Gdzieś pod koniec pojawia się iluzja jeszcze wilgotnych i młodych orzechów włoskich oraz laskowych. To malownicza, bardzo skonkretyzowana kompozycja.

 

Skład: ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, nierafinowany cukier trzcinowy, kawa 10%.

Masa kakaowa min. 68%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 464 kcal.

BTW: 10/34/51.

Zotter Nussi Bussi nugat z orzechów laskowych z nugatem z nerkowców i orzechami włoskimi w czekoladzie

 

Zotter zaniedbał swoją kolekcję Mitzi Blue, bardzo rzadko oferując w niej coś nowego (i generalnie znacznie ograniczając asortyment w jej obrębie). Z przyjemnością zamówiłam u @zotter_polska pojedynczą nowość z Mitzi Blue, o uroczej nazwie Nussi Bussi. Jest to turbo orzechowa propozycja - duży dysk składa się z ciemnego nugatu z orzechów laskowych, mały w środku z jasnego nugatu z orzechów nerkowca. Dodatkowo duży dysk posypany jest kawałkami orzechów włoskich w czekoladzie.

Wszyscy fani intensywnych orzechowych smaków będą zadowoleni - inni mogą czuć się orzechowo przytłoczeni. Oba dyski są słodziutkie i zdecydowanie bardziej orzechowe niż czekoladowe, z zachowaniem charakterystyki danych orzechów. Tak naprawdę najwięcej stricte kakaowej mocy wnosi polewa w posypce z orzechów włoskich. To radosny smakołyk, który będzie świetny choćby podczas aktywności fizycznej w terenie - choć niestety dyski Mitzi Blue łatwo samoistnie się łamią.

 

Skład: surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, orzechy laskowe 15%, pełne mleko w proszku, orzechy nerkowca 3%, orzechy włoskie 3%, odtłuszczone mleko w proszku, słodka serwatka w proszku, pełny cukier trzcinowy, lecytyna sojowa, wanilia, sól, środek glazurujący (syrop glukozowy, guma arabska, olej słonecznikowy), cynamon, proszek cytrynowy (koncentrat soku cytrynowego, skrobia kukurydziana, cukier).

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 583 kcal.

BTW: 8,5/42/42.

Pacari Andean Mint ciemna 60% Ekwador z miętą

 

Marcowe południe w Rezerwacie Mszana i Obłoga pieściło nadal nieśmiałymi promieniami słońca. Z plecaka wyjęłam kolejną ekwadorską Pacari z serii 60% kakao z dodatkami, zakupioną w sklepie Sekretów Czekolady. Andean Mint zawiera 0,1% esencji miętowej - byłam ciekawa, jak ta tabliczka wypadnie w puli miętowych czekolad, które zwykle wychodzą albo bardzo dobrze, albo bardzo źle.

Bez owijania w bawełnę oświadczam, że miętówa od Pacari plasuje się w mojej czołówce tego rodzaju tabliczek. Esencja miętowa jest delikatna, zwiewna, naturalna. W połączeniu z typową dla marki sześćdziesiątką budzi skojarzenia z ciepłym naparem ze świeżych listków mięty oraz łusek kakao, który chce się niespiesznie popijać kontemplując budzącą się wiosnę. Łagodna słodycz, łagodna ziołowość, łagodne kakao - czułam się otulona i orzeźwiona zarazem.

 

Skład: miazga kakaowa, cukier trzcinowy, lecytyna słonecznikowa, esencja miętowa 0,1%.

Masa kakaowa min. 60%.

Masa netto: 50 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 583 kcal.

BTW: 6,1/42/40.

U Dziwisza ciemna 77% z arbuzem

 

W starym kamieniołomie na Bazaltowej Górze wraz z Mężem zasiadłam do degustacji jednej z czekolad z manufaktury U Dziwisza (Kazimierz Dolny), zakupionej na zeszłorocznym Beskidzkim Festiwalu Czekolady. To bardzo ciekawa wersja z suszonym arbuzem, który na pierwszy rzut oka przypomina bardziej szynkę parmeńską, niż owoc! Bazą jest ciemna czekolada o 77% zawartości kakao (niestety nie podano pochodzenia).

Tabliczka bardzo mnie zaskoczyła - in plus! Pierwszy raz jadłam arbuza w takim wydaniu - jego skondensowany, acz naturalny smak szedł mi nieco w stronę papai i był naprawdę turbo egzotyczny. Zadziwiająco dobrze połączył się ze smaczną ciemną czekoladą, która przy swej wysokiej zawartości kakao była intensywna, ale również słodka, owocowa, żywa, gęsta. Konsystencje arbuza i czekolady nie kolidowały ze sobą; sam arbuz nadałby się doskonale na przekąskę. Ów zestaw ma w sobie coś tak charakterystycznego, orzeźwiającego i mocnego, że zapamiętam go na długo.

 

Skład: miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy, arbuz, naturalny aromat waniliowy.

Masa kakaowa min. 77%

Masa netto: 100 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 515 kcal.

BTW: 7,4/38/31.

Leonidas Milk Hazelnuts mleczna 31% z orzechami laskowymi

 

Jest taka pętla po Parku Krajobrazowym Chełmy, którą muszę przejść chociaż raz w roku. Teraz, gdzieś między Wąwozem Myśliborskim a Siedmickim, wędrówkę umiliła mi kolejna czekolada Leonidas przywieziona z Belgii przez Przyjaciół. Jak już wspomniałam przy pierwszej skosztowanej czekoladzie tej marki, nie jest ona rzemieślnicza. To popularna fabryka, z długą tradycją. Mleczna czekolada o 31% zawartości składników kakaowych z dodatkiem kruszonych orzechów laskowych to propozycja bardzo klasyczna. Jak łatwo się domyśleć, świetnie spisała się na szlaku.

To przyjemna, słodka, prosta czekolada. Bardzo mleczna, nienachalna. Orzechy lekko chrupią i umilają znaczną słodycz. Skład, jak na tego typu produkt - jest ok: bez kakao w proszku, z lecytyną sojową i naturalnym aromatem waniliowym (jest odczuwalny). Czasem w beztroski marcowy poranek, w jednym z ulubionych miejsc - nie potrzeba niczego więcej. Tym bardziej, jeśli jest to prezent z podróży!

 

Skład: cukier, pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, orzechy laskowe 5,6%, lecytyna sojowa, naturalny aromat waniliowy.

Masa kakaowa min. 31%.

Masa netto: 100 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 555 kcal.

BTW: 7/35/51.

Sopocka Manufaktura biała 35% Wenezuela Paria z pistacjami, bananami i solą

 

Po genialnej białej Wenezuela Paria bez dodatków oraz niezadowalającym dla mnie wariancie z truskawkami i malinami, sięgnęłam po trzecią wariację Sopockiej Manufaktury na temat owej białej czekolady. Znów mamy 35% wenezuelskiego masła kakaowego Criollo, połączonego z mlekiem oraz cukrem trzcinowym - tym razem kompozycja wzbogacona została o kruszone pistacje, kawałeczki liofilizowanych bananów oraz sól. Już na sam węch czułam, że ta opcja będzie mi zdecydowanie bardziej pasować, niż truskawkowo-malinowa.

 

Na pierwsze miejsce wybił się ten wyjątkowy, wiercący ziołowy zapach. I już nie mogłam powstrzymać się od spróbowania... Z miejsca uderza sól, a zaraz potem... pieprz! Po chwili kojarzę już, iż wynika on z tej niesamowitej ziołowości masła kakaowego. Dalej porywa mnie cudowna, maślano-karmelowa słodycz, z wspaniałym bananowym zacięciem, które jest bardzo na południowoamerykańską modłę. To zupełnie nie są mdłe banany, ale raczej takie żywe i przeniknięte ziołowością. Nie czuć ich jakoś bardzo w konsystencji całości, jakby idealnie wtapiały się w kakaowe masło. Pistacje swym charakterystycznym smakiem oraz miłą teksturą (i świetnym zgraniem z solą!), genialnie dokładają się do bardzo spójnej i przepysznej kompozycji. Wszystko mi tu pasowało. Rewelacja!

 

Skład: tłuszcz kakaowy, mleko w proszku, cukier trzcinowy, pistacje, banan liofilizowany, sól.

Masa kakaowa min. 35%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 597 kcal.

BTW: 9,6/43,5/43,1.

Orfeve Quillabamba Noir De Noir ciemna 70% Peru

 

Propozycja na dziś z serii Noir De Noir od szwajcarskiej manufaktury Orfeve to siedemdziesiątka z ziaren odmiany Chuncho pochodzących z peruwiańskich plantacji w dolinie La Convectión nieopodal miasta Quillabamba. Ziarna prażono przez 43 minuty w 104 stopniach Celsjusza, zaś czekoladę konszowano przez 72 godziny. W efekcie otrzymujemy bardzo delikatną, klasyczną czekoladę - kupiłam ją oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady.

 

Pachnie leciuteńko, kwiatowo i kawowo. Jest gęsta i miła, bez przeszkód rozpościera swój kawiarniany bukiet. Tak, przenosi mnie do kawiarni urządzonej wręcz w kwiaciarni, gdzie do bardzo subtelnej kawy z cynamonową pianką podano tartaletki z miękkim kremem orzechowym oraz musem jogurtowym okraszonym jeżynami i malinami. Degustuje się słodko, prosto, przyjemnie. Takich czekolad nigdy dość.

 

Skład: ziarna kakao, surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, pełny cukier trzcinowy.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 576 kcal.

BTW: 9/41/33.

Ajala Uganda ciemna 70%

 

 

Pozostajemy w Ugandzie. Tym razem podróż ufundowała czeska manufaktura Ajala, której asortyment również nabywam poprzez sklep Sekretów Czekolady. Przed Wami czysta siedemdziesiątka z ziaren z regionu Semuliki. Tego wieczoru miałam ochotę na coś esencjonalnie pięknego. Dzięki tej czekoladzie właśnie to dostałam.

 

Niewielka (jak to u Ajali) tabliczka pachnie orzechami oprószonymi pieprzem; jakimś zmyślnym przyprawowym nugatem. Smakiem i konsystencją zachwyca. Z każdego kęsa wszechogarniająca esencja wyciska się soczyście, jak prosta i zarazem tajemna esencja chwili otwiera się z każdym świadomym oddechem. Przenoszę się do drewnianej chaty w środku pachnącego lasu. Jest wieczór. Drewno tli się w kominku. Popijam gorącą czekoladę z kardamonem i pieprzem, przegryzam ją odżywczym nugatem z orzechów laskowych i włoskich. Czekolada jest przytulna, ale z dozą czegoś ekscytującego - tak, jakby ten wieczór krył w sobie wiele obietnic. Kolejna wspaniała, intensywnie zmysłowa propozycja od Ajala.

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 45 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 588 kcal.

BTW: 8,6/41,1/45,9.

Svenska Kakao Bourbon Aged ciemna 72% Uganda z bourbon whiskey

 

Ostatnia w moich aktualnych zapasach Svenska Kakao, kupiona poprzez sklep Sekretów Czekolady, to nie lada gratka dla miłośników połączeń czekoladowo-alkoholowych. Nie miejcie jednak obaw - w Bourbon Aged nie znajdziemy grama alkoholu sensu stricte. Ugandyjskie ziarna z dystryktu Bundibugyo, fermentowane przez Semuliki Forest Cacao, po uprażeniu zostały leżakowane w bourbon whiskey. Przed zrobieniem czekolady wysuszono ziarna, dzięki czemu alkohol wyparował, ale burbońskie aromaty pozostały.

 

Czekolada pachnie ciepłym słodem, sfermentowanymi owocami oraz czerwonym winem. Jest rozgrzewająca od pierwszego kęsa, gęsto i soczyście rozpuszczając się w ustach. Czuję małe, ciemne winogrona z pestkami - niby czuć, że to czekolada z bourbonem, ale skojarzenia idą mocno w stronę czerwonego wina, raz wytrawnego, raz słodkiego; niemalże syropowego. Ma ono wręcz mięsne nuty, jakby podlewało wołową polędwicę doskonałej jakości.

 

 

Plejada owoców w miodzie i alkoholu rozpościera się w miarę trwania degustacji, prowadząc przez porzeczki, maliny, skórkę pomarańczy. To doskonały alkoholowy, a niealkoholowy drink zaklęty w tabliczce czekolady. Wciągające.

 

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, bourbon whiskey.

Masa kakaowa min. 72%

Masa netto: 50 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 553 kcal.

BTW: 8/24/34.

Pelczar Peru Satipo ciemna 70%

 

Manufakturę Mirosława Pelczara z podkarpackiej Korczyny znam sprzed lat, z urozmaiconych tabliczek z dodatkami. Na Beskidzkim Festiwalu Czekolady z radością dostrzegłam, iż ów Mistrz Polski Cukierników poszerzył swoją ofertę o kilka czekolad bean-to-bar, i to takich solidnych: posiadających w składzie jedynie ziarna kakao oraz nierafinowany cukier trzcinowy. Dziś przed Wami pierwsza z nich - siedemdziesiątka Peru Satipo. Napis na opakowaniu głosi: "ziarna pochodzące z ekologicznych lasów tropikalnych Amazonii wyróżnia delikatna kwasowość, nuty kwiatów, owoców i orzechów". Ekologiczne lasy tropikalne - to brzmi jak masło maślane. Może miało być - ekologiczne plantacje pośród lasów tropikalnych? 

 

Czekolada pachnie świeżo, soczystymi truskawkami. Jest twarda i chrupka, a niesie ze sobą wyjątkową rześkość i soczystość - wręcz sprawia wrażenie mokrej. Zaczyna się od koktajlu truskawkowo-śmietankowego, by iść przez sok malinowy, który aż drapie na podniebieniu swymi walorami. Tu zatrzymałam się z refleksją, iż Pelczar zaprezentował nam bardzo klasyczny obraz kakao sumarycznie, by nagle wszystko poszło w stronę czegoś tak bardzo rześkiego, że wręcz musującego niczym cydr - to był super smaczny efekt! Podsumowując, niby nic odkrywczego i spektakularnego się w tej tabliczce nie wydarzyło, ale jednak jej degustacja sprawiła bardzo orzeźwiającą i radosną przyjemność. Ciekawa jestem dalszych eksploracji.

 

Skład: ziarna kakao, nierafinowany cukier trzcinowy.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 549 kcal.

BTW: 14/34/47.

Zotter Whisky + Caramel + Pecan ciemna 70% nadziewana karmelowym ganaszem z whisky i praliną z orzechów pekan

Ostatnia Handscooped od Zottera w moich aktualnych zapasach to Whisky + Caramel + Pecan. Pod kuwerturą z ciemnej czekolady o 70% zawartości kryją się dwa dość zbite nadzienia: karmelowy ganasz ze styryjskiego whisky od Davida Göllesa oraz pralinę z orzechów pekan karmelizowanych w syropie klonowym. Kompozycja inspirowana jest amerykańskim ciastem pekanowym.

W pralinie orzechowej czuć strukturalnie drobne kawałki pekanów, ale generalnie cała tabliczka ma dość jednolitą, twardą konsystencję - brakuje tu czegoś miękkiego i lżejszego. Whisky, orzechy pekan oraz ciemna czekolada tworzą mocne trio, bardzo zgrane, lecz z czasem wręcz przytłaczające. Alkohol wyczuwalny jest bezsprzecznie, a ja odzwyczaiłam się szczególnie od mocnych trunków, więc jest to dla mnie mało przyjemne. Ze względu na obecność w składzie napoju ryżowego w proszku pojawia się pewien ryżowy posmak, co niezbyt mi tu pasuje. Całość wypada dość bombonierkowo. Cóż, Zotter miał w swej ostatniej kolekcji Handscooped wiele bardziej udanych propozycji.

Skład: surowy cukier trzcinowy, miazga kakaowa, orzechy pekan 14%, tłuszcz kakaowy, karmelizowane mleko w proszku 5% (odłuszczone mleko w proszku, cukier), whisky 5%, masło, mleko, syrop skrobiowy, syrop cukru inwertowanego, pełne mleko w proszku, napój ryżowy w proszku (ryż, olej słonecznikowy, sól), pełny cukier trzcinowy, odtłuszczone mleko w proszku, lecytyna sojowa, sól, słodka serwatka w proszku, wanilia, cynamon, chili.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 560 kcal.

BTW: 6/39/40.

Beskid Peru Ukajali River ciemna 70%

Arawak jest peruwiańskim projektem zrzeszającym kilkuset plantatorów uprawiających lokalne odmiany kakaowca nad rzeką Ukajali. Beskid Chocolate użyła ziaren pochodzących od nich do stworzenia ciemnej siedemdziesiątki Peru Ukajali River. Na opakowaniu opisano ją następująco: "delikatne nuty kakao z łagodnymi nutami korzennymi, kwiatowymi, przypraw i jasnego drewna. Niska gorycz i cierpkość tworząca delikatny profil smakowy".

Faktycznie, czekolada jest bardzo delikatna, za to dość masywnie i rześko zarazem rozpuszczająca się w ustach. Pierwsze skojarzenia to kwiaty oraz... szampan! Dalej daje o sobie znać przyjemne masełko, subtelnie ziołowe. Następnie zaczyna przeważać drewno i palony słód oraz miękka, prażona pszenica w miodzie. Ta tabliczka to smaczna spójność.

Skład: ziarna kakao, nierafinowany cukier trzcinowy.

Masa kakaowa min. 70%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 440 kcal.

BTW: 10/31/53.

Sobieraj Chocolate biała 42% na mleku kokosowym z ksylitolem, płatkami owsianymi i marakują

Druga tabliczka otrzymana na Beskidzkim Festiwalu Czekolady od Pawła Sobieraja z Sobieraj Chocolate to wegańska i bezcukrowa wariacja na temat owocowej białej czekolady. Aż 42% masa kakaowego połączono z mlekiem kokosowym, fińskim ksylitolem, rozdrobnionymi płatkami owsianymi oraz liofizowaną marakują. Ta ostatnia nadała 70-gramowej tabliczce specyficznej barwy.

Czekolada w dotyku jest wyjątkowo tłusta i śliska - co ciekawe, w ustach nie ma już tych odczuć. Pierwszym doznaniem okazuje się intensywna (acz jak najbardziej naturalna) marakuja na rozwodnionym mleko kokosowym. Płatki owsiane nadają kompozycji chrupiącej struktury, ale ostatecznie swą formą przypominają raczej piasek na zębach. Gdy pozwolić się czekoladzie swobodnie rozpuszczać, dominuje pyszna marakuja z kokosowym echem i to jest przyjemne! W dalszym etapie przebrzmiewa chłód ksylitolu, a także przytulna owsiankowość. Nie mniej, jest to melanż mało czekoladowy sensu stricte.

Dziękuję za to doświadczenie!

Skład: tłuszcz kakaowy 42%, mleko kokosowe, ksylitol fiński, płatki owsiane, liofilizowana marakuja 7,1%.

Masa kakaowa min. 42%.

Masa netto: 70 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 437,9 kcal.

BTW: 2/40,9/19,6.

Chocolate Tree Guatemala Lachua ciemna 65%

Żywię sporą sympatię wobec szkockiej manufaktury Chocolate Tree. Dziś mam dla Was ich gwatemalską single-origin z plantacji w okolicach kwasowego jeziora Lachua, którą zakupiłam w sklepie Sekretów Czekolady. Owe plantacje oparte są na zasadach bioróżnorodności: prócz kakaowców znajdziemy tam banany, kardamon, kawę oraz drzewa kapokowe.

Moja czekolada ozdobiona była uroczo lamami, zaś pachniała dobrej jakości suszonymi śliwkami w cynamonie i kardamonie. Od początku degustacji wyczuwalna jest znaczna słodycz, utrzymana w tropikalnym sznycie. Oprócz już bardziej swojskiego smaku suszonych śliwek, odznacza się karmelizowany banan, nawet z lekką bananową mdłością. Pomyślałam również o charakterystycznej lucumie oraz o tropikalnych kwiatach. Czekolada ma w sobie jakiś chłód, wilgoć, a jednocześnie duszność - co również jest bardzo egzotyczne, wręcz dżunglowe. Tak, dżungla to doskonałe słowo, którym krótko można opisać tę smakowitą tabliczkę.

Skład: ziarna kakao, cukier, tłuszcz kakaowy.

Masa kakaowa min. 65%.

Masa netto: 40 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 493 kcal.

BTW: 7,4/35,1/53,9.

Svenska Kakao Coffee Break mleczna 52% Dominikana z kawą i cynamonem

Coffee Break od Svenska Kakao jest mleczną czekoladą o 52% zawartości dominikańskiego kakao Öko Caribe wzbogacona o cynamon oraz rwandyjską kawę z kooperatywy Abakundakawa (co oznacza "My, którzy kochamy kawę"), paloną przez Kafferäven w Gothenburgu. Kupiłam ją w sklepie Sekretów Czekolady i zasiadając do degustacji myślałam, że to będzie po prostu kolejna czekolada z kawą. Dostałam totalnie coś innego.

Tabliczka pachnie świeżo upieczonymi, jeszcze ciepłymi bułeczkami z cynamonem, a także również ciepłym kakao na mleku z miodem. W ustach jest miękka i lepka, bardzo otulająca. Smak otula tym mocniej - kawy nie czuć tak bardzo, jak cynamonu; kawa raczej spójnie komponuje się tu z kakao, tak po prostu. Cynamon gra tu mistrzowskie pierwsze skrzypce - jest intensywny, słodziutki, błogi, aromatyczny, ciepły. Doskonale tu pasuje, doskonale się wyróżnia. Uwielbiam cynamon, więc wprost zakochałam się w Coffee Break. Dla każdego fana cynamonowych wariacji jest to obowiązkowa pozycja do wypróbowania.

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, kawa, cynamon.

Masa kakaowa min. 52%.

Masa netto: 50 g.

Wartość energetyczna w 100 g: 569 kcal.

BTW: 8/41/38.