czwartek, 16 maja 2019

Zotter Two Angles mleczna 50% Ekwador i mleczna 50% z orzechami laskowymi


W Niedzielę Wielkanocną, gdzieś pomiędzy Radomicami a Wleniem, zatrzymaliśmy się na widokowej łączce by posilić się już trzecią czekoladą tego dnia. Trasa była długa, a pogoda piękna, co prowokowało do czekoladowych postojów. Tym razem z plecaka wyjęłam Zotter Labooko Two Angels, którą kupiłam na biokredens.pl. Jest to duet mlecznych czekolad, z którą jedną znam już i opisałam dawno tu dawno temu - mowa o Ecuador 50%. Nie poświęcę jej dzisiaj dużo czasu - uważam, że tamta stara recenzja jest o wiele cenniejsza, dokładniejsza staranna. Dodam tylko, że terenową degustację mlecznego Ekwadoru podsumowałabym jako płatki kwiatów i maliny wymieszane z mlekiem i zbożowymi płatkami. Kwiaty i zboża bardzo silnie mi się tu zarysowały, a cała czekolada zdawała się być mniej błoga, a bardziej zasadnicza niż podczas degustacji sprzed kilku lat.


Two Angels kupiłam przede wszystkim ze względu na drugi rodzaj czekolady: mleczną, również o 50% zawartości kakao, lecz wzbogaconą o 35% dodatek orzechów laskowych. Jaśniejsza od Ekwadoru tabliczka (przez wzgląd na zastosowanie orzechów nie tylko jako kruszonki, ale nugatu wtłoczonego w czekoladową masę), przecudownie pachniała esencjonalnym nugatem oraz tchnieniem korzennych przypraw. Orzechowa kruszonka zatopiona w czekoladzie wyglądała zabawnie niczym plamki pleśni.

Drobne i delikatnie chrupiące kawałki orzechów laskowych stanowiły jedynie dopełnienie kompleksowej czekolady, w której kakao, cukier, mleko i orzechy odnalazły spójną równowagę. Tabliczkę na pewno można ocenić jako słodką, o wiele słodszą od Ecuador 50%, a wrażenie to potęgowane jest udziałem cynamonu i wanilii. Smak orzechów laskowych odznaczał się wyraziście, iście nugatowo komponując się z mlekiem i kakao. Wydaje mi się, że orzechy laskowe to jedne z tych orzechów, które dobra mleczna czekolada potrafi w smaku uszlachetnić, zamiast maskować ich specyficzną moc. Takie orzechowo-kakaowe bomby, które zaspokajają jednocześnie chętkę na cukier, jak i na coś naprawdę smacznego - to idealne rozwiązanie na górski szlak. Chętnie zakupiłabym Hazelnut solo. Warto zwrócić uwagę, że ta tabliczka zawierała więcej orzechów (bo 35%) niż Nougsus Hazelnut Nougat (tu: 29%), a także Hazelnut znany z bardzo dobrze wspominanego przeze mnie duetu Labooko Almond & Hazelnut (tu: 25%). Zotter z biegiem czasu nie żałuje orzechowego wkładu (pozostając przy słusznej jak na mleczną czekoladę zawartości kakao), za co chwała mu i cześć.

 
Czekolada mleczna 50% Ekwador.
Skład: surowy cukier trzcinowy, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, wanilia, sól.

Czekolada mleczna 50% z orzechami laskowymi.
Skład: surowy cukier trzcinowy, orzechy laskowe 35%, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, lecytyna sojowa, pełny cukier trzcinowy, sól, wanilia, cynamon.

Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 70 g (2x 35 g).
Wartość energetyczna w 100 g: 599 kcal.
BTW: 7,8/43/41

1 komentarz:

  1. 50% to bardzo odpowiednia zawartość kakao dla mlecznej, choć wystarczyłaby sama miazga, tłuszcz mogli sobie darować :) Ta z orzechami wydaje się interesująca.

    OdpowiedzUsuń