Po degustacjach dwóch doskonałych single-origin (Honduras i Wietnam) od czeskiej marki Jordi's Chocolate, a ponadto po wypróbowaniu kilku świetnych mlecznych propozycji tej marki - Jordi's Madagascar Bejofo otwierałam z wielkim entuzjazmem. Tak jak pozostałe Jordi's, tabliczkę madagaskarską kupiłam w sklepie Sekretów Czekolady. Wielka szkoda, że także w przypadku tej czekolady straciłam wszystkie notatki z przebiegu degustacji... Postaram się odtworzyć cokolwiek, nie mniej jednak czekolada okazała się tak pyszna, iż miło będzie kiedyś do niej wrócić i opisać ją rzetelniej.
Kakao trinitario użyte do jej wykonania pochodzi z farmy Bejofo w dolinie Sambirano (nazwę Bejofo znamy już z Akesson's). Ziarna (których przodkowie sprowadzeni zostali z Jawy) fermentowane są po zbiorze przez sześć dni, a następnie suszone na słońcu. Tabliczka cechowała się soczystą, wysyconą barwą. Jak na Madagaskar pachniała wyjątkowo soczyście właśnie - nad klasycznymi nutami ziemi i kawy dominowały czerwone owoce ociekające sokiem, a nuty maślankowe stanowiły jedynie zwieńczające wszystko tło.
Cudowna była. Rozpuszczała się błogo i inwazyjnie, rozlewając po podniebieniu feerię dynamicznych smaków. To w istocie bodaj najbardziej żywiołowy Madagaskar jakiego próbowałam - na szczęście nie potrzebuję nagrań z degustacji, by to zapamiętać... Nuty nabiałowe kierowały się w stronę słodkawego twarożku z serwatką, delikatnie ukwaszonego. Mnóstwo było tu owoców - generalnie Jordi's w swych single-origin urzeka autentyczną owocowością. Tutaj były to bordowe dojrzałe czereśnie, konfitura z czarnych porzeczek, pewnie trochę malin też by się znalazło...
Całość zwieńczało torfowo-kawowe tło, również mokre, dodające elementów goryczki - dzięki temu nie zapadamy się całkowicie w samej słodyczy - czekolada ma większą głębię. Jordi's Chocolate jeszcze ani razu mnie nie zawiodło, z tego tytułu żądna jestem kolejnych tabliczek tej marki. Marzy mi się, by mocniej postawili na single-origin w swym asortymencie, gdyż wychodzą im genialnie.
Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 75%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 602 kcal.
BTW: 9/43/44
Dobry Madagaskar zawsze wart jest spróbowania. Tutaj wyglada to jeszcze nietypowo, zwykle madagaskarskie kakao smakuje bardziej cytrusami niż czerwonymi owocami.
OdpowiedzUsuńKurde, a dziś jadlam juz w ogóle totalnie nietypowy Madagaskar...
UsuńO tak, twarożkowe cudo! I to jakie soczyssste...
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że powinni skupić się właśnie na single-origin.
Biorę w ciemno wszystko co wypuszczą :)
Usuń