Całkiem niedawno próbowałam czekolady od Georgia Ramon wykonanej z meksykańskich ziaren Almendra Blanca, a dziś mam dla Was ich interpretację od Goodnow Farms. Ciemna tabliczka o 77% zawartości kakao uprawianych na farmie Jesus Maria w Villahermosa, należącej do Vincenta Cacepa - w zasadzie wcale nie jest ciemna! I okazuje się łagodna, zaskakująco jak na ten pułap kakao, zresztą podobnie, jak w przypadku Georgii Ramon (która w kakao była jeszcze bogatsza). Wszystko to wskazuje na niebywałe właściwości ziaren Almendra Blanca - eksploracja ich walorów to wielka przyjemność...
Cudeńko wpadło w moje ręce dzięki sklepowi Sekretów Czekolady.
Czekolada pachnie przede wszystkim słoneczną i wilgotną łąką pełną roślin w rozkwicie, a także grzybami i skórą. Maślanie i szybko rozpuszcza się w ustach, więc pozostaje ze mną aspekt borowików podsmażonych na masełku... Jest tu zarówno leśnie, jak i łąkowo - ściółka przeplata się z kwiatami. Wszystko kotłuje się w pewnym przytłumieniu, bo nie jest ani słodko, ani kwaśno, ani gorzko, ani jakoś mocno owocowo. Jest totalnie oryginalnie. Myślę o deserze shave ice, a także o babeczkach z kruchego ciasta wypełnionych gęstym musem cytrynowym. Pojawia się delikatny orzechowy mus, ale on również skręca mi nieustannie w stronę grzybów i mokrej skóry. To niesamowite, ile w Almendra Blanca jest delikatności przy jednoczesnym nagromadzeniu niebanalnych nut smakowych.
Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 77%.
Masa netto: 55 g.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz