Belgijska manufaktura Millésime funduje mi skrajnie różne doznania, a jednak dalej chcę eksplorować jej asortyment. Dziś, dzięki sklepowi Sekretów Czekolady, mogę Wam zaprezentować ciemną czekoladę o 74% zawartości gwatemalskiego kakao trinitario z regionu Cahabon, zebranego w 2020 roku. Dość bladej barwy tabliczka pachniała... świeżo zebranymi ziołami, ich naderwanymi łodygami oraz dopiero co wykoszonymi krzewami.
W ustach daje się odczuć jako drobnoziarnista, szorstka i dziwnie mokra; trochę jakby jeść glebę spod tych ściętych krzaków. Przenosiła nas do dusznego, gęsto zarośniętego ogrodu, a także na dzikie wydmy o wilgotnym piasku. Odnalazłam w niej przewrotną słodycz lukrecji ze śmietanką - łagodność przepychała się tu z gwałtownością. W kategorii owoców również było dziko: rajskie jabłuszka oraz niedojrzałe brzoskwinie. Kolejny smakowy konflikt między czymś mocnym, a delikatnym to czarna herbata ze wzburzonymi fusami, doprawiona kardamonem, pieprzem i wyżej wspomnianą lukrecją, ale jednak... rozwodniona. To była dziwna czekolada.
Masa kakaowa min. 74%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 562,61 kcal.
BTW: 8,10/44,17/33,17.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz