Po bardzo przeciętnej Taza Cacao Crunch 80% sięgnęłam po o 10% uboższą w kakao Raspberry Crunch. Zabrałam ją ze sobą na szlak w Góry Sowie, wiedziałam już bowiem, że Taza nie jest marką, która zaoferuje mi górnolotne doznania - a jako oryginalny dopalacz energetyczny sprawdzi się dobrze. Tą, jak i inne czekolady tej amerykańskiej marki, rozdrabniającej stosowane przez siebie kakao w sposób tradycyjny na granitowych młynkach - kupiłam poprzez sklep Sekretów Czekolady.
Seria crunch wzbogacona jest o prażoną komosę ryżową, która dodatkowo podbija i tak już charakterystyczną dla marki chrupkość oraz szorstkawą, ziarnistą strukturę. Spodziewałam się, iż zastanę tu także przyjemne kawałeczki liofilizowanych malin. Naiwna, nie zerknęłam na skład przed zakupem produktu. Raspberry Crunch nie ma w sobie malin, a jedynie twór nazwany olejkiem malinowym, który nawet nim nie jest (składa się z bliżej nieokreślonego oleju roślinnego oraz naturalnych aromatów). Rzeczywiście, nad tabliczką unosi się intensywny, słodki, rześki, owocowy zapach - czerwone owoce z malinową dominacją. W smaku również pojawia się cukierkowa malinowość, nadająca kompozycji świeżości. I to by było na tyle, gdyż w innych aspektach Raspberry Crunch jest po prostu lżejszą wersją Cacao Crunch, oczywiście dodatkowo aromatyzowaną. Naprawdę, producent mógł pokusić się chociaż o odrobinę prawdziwych owoców.
Seria crunch wzbogacona jest o prażoną komosę ryżową, która dodatkowo podbija i tak już charakterystyczną dla marki chrupkość oraz szorstkawą, ziarnistą strukturę. Spodziewałam się, iż zastanę tu także przyjemne kawałeczki liofilizowanych malin. Naiwna, nie zerknęłam na skład przed zakupem produktu. Raspberry Crunch nie ma w sobie malin, a jedynie twór nazwany olejkiem malinowym, który nawet nim nie jest (składa się z bliżej nieokreślonego oleju roślinnego oraz naturalnych aromatów). Rzeczywiście, nad tabliczką unosi się intensywny, słodki, rześki, owocowy zapach - czerwone owoce z malinową dominacją. W smaku również pojawia się cukierkowa malinowość, nadająca kompozycji świeżości. I to by było na tyle, gdyż w innych aspektach Raspberry Crunch jest po prostu lżejszą wersją Cacao Crunch, oczywiście dodatkowo aromatyzowaną. Naprawdę, producent mógł pokusić się chociaż o odrobinę prawdziwych owoców.
Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, prażona komosa ryżowa, tłuszcz kakaowy, olejek malinowy (olej roślinny, naturalne aromaty), wanilia.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 70 g.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz