wtorek, 11 sierpnia 2020

Beskid Wenezuela Chuao ciemna 90%


 Ostatnią próbowaną przeze mnie czekoladą wykonaną z wenezuelskiego kakao z okolic Chuao była zaskakująca Georgia Ramon Chuao Venezuela Trinitario 75%. Biorąc pod uwagę mnogość dziwacznych i mocnych nut w niej zawartych, można by się było spodziewać, że tabliczka o aż 90% zawartości kakao z rzeczonego regionu okaże się wyjątkowo ciężka. Z taką obawą sięgnęłam po Wenezuela Chuao 90% z naszej rodzimej manufaktury Beskid. Kupiłam ją w sklepie Sekretów Czekolady.

Umiarkowanie ciemna jak na tak wysoką zawartość kakao czekolada pachniała dobrym czerwonym winem, wiśniami, porzeczkami, ciemnymi winogronami oraz intrygującą nutą musującego alkoholu. Z resztą, jej zabarwienie rzeczywiście nieco przypominało wino, bądź gęsty sok z czarnych porzeczek.


 Już w pierwszym kontakcie z podniebieniem zachwyciła swą soczystością - zarówno w smaku, jak i w konsystencji. Jej owocowość natychmiastowo oceniłam jako wybitną i choć początkowo wydała się monotematyczna (wyczuwalne w zapachu wiśnie, winogrona, czarne porzeczki i nuty charakterystyczne dla mocniejszego czerwonego wina), z biegiem czasu uderzała w coraz to nowe tony - tak jak w aromacie, w zaskakujący sposób sugerując też pewne odświeżające musowanie.

Wyżej wymienione owoce zostały zanurzone w ciemnej czekoladzie wymieszanej z wiśniówką i galaretkami, tworząc naturalne i zarazem wykwintne praliny. Dalej do głosu doszły dojrzałe morele, a także iluzja morelowego wina (kocham, gdy czekolada przywołuje do mnie odległe wspomnienia... piłam pięć lat temu wyśmienite morelowe wino w Armenii). Następnie, niesamowitą porcję odświeżenia przyniosło skojarzenie z sorbetem cytrynowo-grejpfrutowym. Nagle uderzył nas też zdecydowany i jakże charakterystyczny posmak owoców granatu. W finiszu urzekały akcenty aromatycznego tytoniu, swą wytrawnością i powagą wieńcząc żywiołową plejadę.



Beskid Wenezuela Chuao 90% niezmiernie mnie zaskoczyła, dostarczając wyjątkowych wrażeń. Bezapelacyjnie mogę ją uznać jako jedną z najlepszych propozycji manufaktury Beskid. Zrobić tak dynamiczną czekoladę przy 90% poziomie kakao to prawdziwa sztuka - oczywiście same ziarna musiały być doskonałe, ale należało je poprowadzić w odpowiedni sposób, by podczas degustacji swobodnie uwolniły cały swój bukiet. Coś wspaniałego!

Skład: ziarna kakao, nierafinowany cukier trzcinowy.
Masa kakaowa min. 90%.
Masa netto: 50 g.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz