Oto druga wybrana przeze mnie 50-gramowa tabliczka z serii marki Trumpf wyprodukowanej dla dyskontu Biedronka. Jeśli ktoś ma ochotę na jakiś mały słodki grzeszek - wybierając tą czekoladę popełnia mniejsze zło. Biorąc pod uwagę skład produktu, wypada on milion razy lepiej od popularnych wafelków czy batonów - a więc stanowi ciekawą alternatywę.
Niestety tak jak w przypadku wcześniej opisywanej tabliczki - i ta dość mocno się kruszy. Spód znów bardzo obficie pokryty jest ryżem preparowanym, co przy niezbyt grubej czekoladzie niesie ów nieprzyjemny efekt rozpadania się w dłoniach. Godne pochwały jest zastosowanie liofilizowanych owoców zamiast cukrowych granulek - jednakże maliny nie są mocną stronę tego produktu. Całość kompozycji wydaje się być dość kwaskowata. Coś namolnie próbowało zepsuć mi przyjemność jedzenia wyrobu o 60% zawartości kakao. Może za wiele aromatu, a za mało autentycznych malin? A może to po prostu sprawka preparowanego ryżu, który wnosi ze sobą specyficzną nutę smakową? Coś mi tu nie gra, coś zawadza... Ale nie umiem wprost stwierdzić co. Średniak. Jednak ryż podany w takiej formie nie jest dla mnie.
Skład: miazga kakaowa, cukier, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, ryż preparowany 12%, tłuszcz kakaowy, liofilizowane kawałki malin 1%, lecytyna sojowa, polirycynoleinian poliglicerolu, naturalny aromat malinowy, ekstrakt z wanilii.
Masa kakaowa min. 60%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 474 kcal
BTW: 7,4/26/47
Czyli może nie będzie tak źle jak się obawiam.
OdpowiedzUsuń