Ta czekolada okazała się być najsłabszą z wypróbowanej przez nas trójki Schuetzli - co nie znaczy, że nie była smaczna. Po prostu niczym nas nie zaskoczyła. Jest mlecznie, jest orzechowo, jest kakaowo... Smaki jak najbardziej w porządku (swoją drogą, fajnie komponowały się ze stoutem, który piłam w górskiej knajpie podjadając ową czekoladę ;)). Troszkę zawiodłam się na nadzieniu - choć nie wiem, czego innego mogłabym się po nim spodziewać. Może oczekiwałam czegoś jeszcze bardziej zbitego w formie? Czegoś bardziej oszałamiająco orzechowego? Jeśli chodzi o czekoladowy nugat, chyba nadal mocno żywe są we mnie wspomnienia po chorwackiej Bajaderze - stąd moja tęsknota za taką intensywnością smaku. W Schuetzli kawałeczki orzechów laskowych jak najbardziej na plus - swoją wielkością pasują one do zastosowanego nadzienia. Warto zauważyć, że nadzienie pozbawione jest dodatków tłuszczy roślinnych - daleko więc mu do posmaku margaryny - jednakże rozmaitość mlecznych produktów w proszku rozmywa gdzieś tą pożądaną przeze mnie orzechowość. Ale jest ok. Czekolada do przyjemnego skonsumowania, bez głębszego zastanawiania się :).
Skład: cukier, orzechy laskowe 22%, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, śmietanka w proszku, pełne mleko w proszku, serwatka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz mleczny, lecytyna sojowa, naturalny aromat.
Masa kakaowa min. 30%.
Masa netto: 100 g
Wartość energetyczna w 100 g: 562 kcal
BTW: 6,4/36/51,3
Wydaje mi się, ze ta z nadzieniem kakaowym jeszcze bardziej by cię rozczarowała.
OdpowiedzUsuńW takim razie zaoszczędziliśmy 3 zł :D
UsuńI to w takich czekoladach jest ważne - zjedzenie ze smakiem, ale bez większego zastanowienia.
OdpowiedzUsuń