Brünnerling to stara austriacka odmiana jabłek. Manufaktura Martin Mayer stworzyła ciemną czekoladę o 70% zawartości kakao, wypełnioną nadzieniem na bazie brandy stworzonego właśnie z tych owoców. Jest to tak zwane alter apfelbrand, leżakowane w dębowych beczkach przez 6 lat. Jabłkowe brandy, do tego 14% samych jabłek, a także mleko i masło, a wszystko to doprawione wanilią - tak prezentuje się całość nadzienia. To w gruncie rzeczy podobna kompozycja jak w przypadku tabliczki Quitte, choć tu główną rolę grają wyłącznie jabłka.
W asortyment Martin Mayer Schokoladen zaopatrzyłam się w sklepie Sekretów Czekolady.
Jasne nadzienie o żółtawym zabarwieniu jest miękkie i śliskie; zresztą cała czekolada wydaje się być bardzo delikatna w swej strukturze. Pachnie przede wszystkim soczystymi, zielonymi jabłkami; niespecjalnie wyczuwamy tu alkohol.
W smaku najistotniejsza jest owocowość płynąca od nadzienia: niemal wyidealizowane słodkie jabłko, a jednocześnie bardzo naturalne, przełamane kwaskowatą iluzją cytryny i limonki. Maślaność nadzienia jest nienarzucająca się, lekka. W ogóle cała kompozycja cechuje się lekkością. Nadal alkohol nie odznacza się tu z wielką pompą. Jest odczuwany bardziej jako przyjemna wytrawność przełamująca owocową słodycz; ewentualnie niezbyt mocny drink. Zastosowanie klasycznej 70% ciemnej czekolady świetnie się sprawdziło, gdyż jej gładka ziemistość dobrze równoważy się ze słodyczą nadzienia.
To kolejna smaczna, acz bardzo prosta nadziewana czekolada od Martin Mayer - kluczem zdaje się być przemyślany dobór wyrazistych składników.
Skład: miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy, jabłko 14%, masło, pełne mleko w proszku, brandy jabłkowe, sól, wanilia, lecytyna sojowa.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 483 kcal.
BTW: 6,1/33/35.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz