Kolejną Mitzi Blue od Zottera, zakupioną w biokredens.pl , zostawiłam sobie na moment sporej ochoty na cukier. Wydawało mi się, że Crispy Caramel będzie wyjątkowo słodka. Kupowałam ją z przeświadczeniem, że będzie słodsza choćby od Rock `n Roses. Nie miałam racji. Crispy Caramel bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
Duży dysk to karmelowa czekolada - myślałam, że zastanę taką samą jak w Labooko Caramel Milk, jednak dziś opisywana karmelka miała o wiele ciemniejszą barwę. Ponadto, zatopione w niej zostały liczne drobinki karmelowych chrupek. Mały dysk to biało-mleczna czekolada, taka jak Labooko Milky White i duży dysk we wspomnianej już Rock `n Roses.
To jedna z tych wyjątkowych Mitzi Blue, przy której nie żałowałam, że małego dysku jest tak niewiele! Będąc świeżo po degustacji Rock `n Roses, od razu po skosztowaniu małego dysku uznałam, że jest stanowczo zbyt słodki. Jak dla mnie, mogłoby tu go w ogóle nie być - zwłaszcza, że karmelowa czekolada z dużego dysku okazała się OBŁĘDNA!
Smakowała mi równie mocno, jak Labooko Caramel Milk, a może nawet trochę bardziej. Bosko karmelowa, pieściła podniebienie paloną słodyczą. Rozpuszczanie jej aksamitu w ustach było ogromną przyjemnością. Muśnięcie wanilii i cynamonu dopełniało dzieła. W buzi pozostawały delikatnie chrupkie karmelowe kropelki, jeszcze podkręcające przepyszną wszechobecną karmelowość.
Życzyłabym sobie tej wersji karmelowej czekolady w formacie Labooko - wszak duży dysk okazał się jednak nieco inną czekoladą niż Caramel Milk. Gdyby nie irytujący odszczepieńczą słodyczą mały dysk, Crispy Caramel powędrowałoby do czołówki moich ulubionych Mitzi Blue. Bez wahania zakupiłabym jeszcze raz tę tabliczkę na wyjazd w góry. Zotter potrafi świetnie eksperymentować z karmelem, co odkryłam już nie raz, że wspomnę tylko o cudownej Handscooped Coffee Toffee.
Poranek w sobotę 17 czerwca przywitał nas deszczem... Przekropnie miało być już przez cały dzień, toteż nieco zmodyfikowaliśmy nasz pierwotny plan trekkingu. Podjechaliśmy autem do Jaworek i przespacerowaliśmy się pięknym Wąwozem Homole.
Następnie naszym celem stała się Wysoka. Zdjęć ze szczytu nie umieszczam, ponieważ... nie było nic widać. Chmury, mgła... Dobrze, że byłam tam z Mężem siedem lat temu przy ślicznej pogodzie. Uraczę więc Was zdjęciami z dojścia pod Wysoką.
A tu już zmierzamy dalej - w stronę Doliny Białej Wody.
Skład: surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, puder karmelowy 22%, pełne mleko w proszku, chrupki karmelowe 4%, pełny cukier trzcinowy, słodka serwatka w proszku, lecytyna sojowa, miazga kakaowa, wanilia, sól, cynamon.
Masa netto: 65 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 569 kcal.
BTW: 5,2/36/55
Jednak Mitzi potrafi pozytywnie zaskoczyć :) Jednak karmel to nie jest mój ulubiony smak, w sumie to przecież cukier. Szkoda, że pogoda się wam zepsuła, mam nadzieje, że po deszczowym lipcu czeka nas piękny sierpień.
OdpowiedzUsuńKarmel to szlachetniejsze wydanie cukru ;) Czasem tak niewiele trzeba, by prosty produkt zamienić w coś naprawdę smakowitego.
UsuńI tak wycieczkę zaliczam do bardzo udanych!