Czas na parę zdań na temat kolejnego prezentu od koleżanek z roku :)
Czekolada Choco Gomis wydaję się być słodkością skierowaną typowo dla dzieci. Przed degustacją byłam nastawiona do niej sceptycznie i spodziewałam się po prostu przesłodzonego ulepku. Informacje zawarte na opakowaniu skłaniały jednak do bardziej pozytywnego podejścia - żelki mają nienaganny skład i zostały wyprodukowane z użyciem naturalnych barwników. Ponadto, mamy tu i sporo jogurtu w proszku, i przyzwoite 30% masy kakaowej w czekoladzie mlecznej, i ekstrakt z prawdziwej wanilii. No tak, w końcu nie jest to polski produkt... Czekolada ta posiada ponadto certyfikat UTZ, co oznacza, że zastosowano w niej kakao pochodzące z upraw zrównoważonych. Coraz bardziej sensowny i przemyślany zdawał się być ten "słodki ulepek dla dzieci"... :)
Po pierwszym kęsie ciężko było wyczuć w tej słodyczy poszczególne nuty smakowe. Im głębiej w las, tym jednak moje zadowolenie zwiększało się :). Spodziewałam się czegoś innego, a zostałam pozytywnie zaskoczona! Żelki były miękkie i delikatnie kwaskowe - nie jestem ich fanką, a jednak smakowały mi. Warstwa białej czekolady została wzbogacona o proszek jogurtowy, co dodatkowo nadało jej przyjemnej kwaskowatości - a to dobrze współgrało ze słodyczą poprawnej mlecznej czekolady.
Gdy słyszę o tych wszystkich ciasteczkach, napojach, jogurtach i serkach dla dzieci robi mi się niedobrze... Są tak potwornie nafaszerowane chemią i cukrem, że strach się bać, co z dzisiejszych maluchów wyrośnie (i ten chwyt reklamowy, że wzbogacone o witaminy i minerały... Co z tego? Lepiej dać dziecku twarożek i wkroić tam owoce). A jednak, gdy miałabym kupić dziecku czekoladę, nie bałabym się podać mu właśnie Choco Gomis. Jest kolorowa, pomysłowa, zabawna - a do tego smaczna i nie ma w swym składzie całej tablicy Mendelejewa :). Tak, to rzeczywiście fajny produkt dla dzieci - bez dorabiania sztucznej ideologii.
Skład: cukier, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, jogurt w proszku 7%, miazga kakaowa, syrop glukozowy, laktoza, słodka serwatka w proszku, żelatyna, cukier gronowy, lecytyna sojowa, kwas cytrynowy, kwas mlekowy, tłuszcze roślinne, koncentraty barwiące (czarna porzeczka, marchew, kurkuma, papryka, szpinak, pokrzywa), aromaty naturalne, ekstrakt waniliowy, wosk karnauba.
Czekolada Choco Gomis wydaję się być słodkością skierowaną typowo dla dzieci. Przed degustacją byłam nastawiona do niej sceptycznie i spodziewałam się po prostu przesłodzonego ulepku. Informacje zawarte na opakowaniu skłaniały jednak do bardziej pozytywnego podejścia - żelki mają nienaganny skład i zostały wyprodukowane z użyciem naturalnych barwników. Ponadto, mamy tu i sporo jogurtu w proszku, i przyzwoite 30% masy kakaowej w czekoladzie mlecznej, i ekstrakt z prawdziwej wanilii. No tak, w końcu nie jest to polski produkt... Czekolada ta posiada ponadto certyfikat UTZ, co oznacza, że zastosowano w niej kakao pochodzące z upraw zrównoważonych. Coraz bardziej sensowny i przemyślany zdawał się być ten "słodki ulepek dla dzieci"... :)
Po pierwszym kęsie ciężko było wyczuć w tej słodyczy poszczególne nuty smakowe. Im głębiej w las, tym jednak moje zadowolenie zwiększało się :). Spodziewałam się czegoś innego, a zostałam pozytywnie zaskoczona! Żelki były miękkie i delikatnie kwaskowe - nie jestem ich fanką, a jednak smakowały mi. Warstwa białej czekolady została wzbogacona o proszek jogurtowy, co dodatkowo nadało jej przyjemnej kwaskowatości - a to dobrze współgrało ze słodyczą poprawnej mlecznej czekolady.
Gdy słyszę o tych wszystkich ciasteczkach, napojach, jogurtach i serkach dla dzieci robi mi się niedobrze... Są tak potwornie nafaszerowane chemią i cukrem, że strach się bać, co z dzisiejszych maluchów wyrośnie (i ten chwyt reklamowy, że wzbogacone o witaminy i minerały... Co z tego? Lepiej dać dziecku twarożek i wkroić tam owoce). A jednak, gdy miałabym kupić dziecku czekoladę, nie bałabym się podać mu właśnie Choco Gomis. Jest kolorowa, pomysłowa, zabawna - a do tego smaczna i nie ma w swym składzie całej tablicy Mendelejewa :). Tak, to rzeczywiście fajny produkt dla dzieci - bez dorabiania sztucznej ideologii.
Skład: cukier, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, jogurt w proszku 7%, miazga kakaowa, syrop glukozowy, laktoza, słodka serwatka w proszku, żelatyna, cukier gronowy, lecytyna sojowa, kwas cytrynowy, kwas mlekowy, tłuszcze roślinne, koncentraty barwiące (czarna porzeczka, marchew, kurkuma, papryka, szpinak, pokrzywa), aromaty naturalne, ekstrakt waniliowy, wosk karnauba.
Masa kakaowa min. 30%.
Masa netto: 75 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 542 kcal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz