piątek, 14 grudnia 2018

Zotter Lingonberries + Peanuts + Salt ciemna 70% nadziewana borówkowym ganaszem i nugatem z orzechów arachidowych z solą i chili


Lingonberries + Peanuts + Salt to nowy nadziewaniec od Zottera, który zwrócił moją szczególną uwagę podczas zakupów na biokredens.pl. Zawiera bowiem w sobie cały szereg intrygujących składników, które złączone w jedno zdawały się tworzyć coś wyjątkowego. W kuwerturze z ciemnej czekolady o 70% zawartości kakao skryty został ganasz stworzony na bazie kandyzowanych borówek i białej czekolady. Nie są to tak popularne ostatnimi czasy borówki amerykańskie, lecz dzikie leśne borówki brusznice (czerwone). Nigdy nie spotkałam się z dodatkiem tego specyficznego owocu w czekoladzie. Raczej traktowany jest po macoszemu, podawany jedynie w formie konfitury do mięs, ewentualnie herbaty. Ja zaś dobrze pamiętam ich cierpki smak z dzieciństwa, gdzie poznałam je na karkonoskich szlakach za sprawą mego Taty. Obecność borówek w Zotter Handscooped sama z siebie stawała się powodem do szczególnej celebracji tej tabliczki.

Poza tym, drugą warstwę nadzienia stanowi nugat z orzechów arachidowych (zawierający także drobne kawałki tych orzechów), doprawiony solą, chili i cynamonem. To mogło wyjść albo bardzo źle, albo bardzo dobrze. Innej opcji nie było.


Czekolada pachniała kasztanami, jesiennym parkiem, suchymi liśćmi. Już w samym aromacie wyczuwalna była znaczna ilości soli, co mnie zaskoczyło. Kawałek tabliczki zanurzony w ustach zalewa je cudną tłustością intensywnego masła orzechowego. Do głowy przyszło mi złudzenie słoniny polanej miodem. Orzechy są bardzo intensywne, a obecność kruszonki z nich tylko ową moc nasila (a jest ona delikatna i chrupiąca). Gratka dla fanów masła orzechowego - ta czekolada jest dla nich wręcz obowiązkową pozycją do wypróbowania.

Wyrazistą orzechowość w niebywały sposób przełamuje borówka - nieoczywista w swym smaku. Pojawia się ze swą specyficzną kwaśnością, cierpkością i aromatem, złagodzona białą czekoladą. Borówkowy ganasz połączony z masłem orzechowym sprawia zaskakujące wrażenie, uwaga, mandarynek w maśle orzechowym. Zupełnie nie wiem, skąd pojawiło się takie wrażenie. Kubki smakowe oszalały.


Do tego wszystkiego należy dodać bardzo intensywną słoność. Zdecydowanie, jest to jedna z najbardziej słonych Handscooped, jaką próbowałam. Sól rządzi, podkreśla orzechowość i ciemną czekoladę, ekskluzywnie dopieszcza owocowość. Ponadto, raz po raz porządnie uderza chili, które dopełnia idealnego dzieła.

Lingonberries + Peanuts + Salt jest piorunująca. Bardzo dużo w niej się dzieje, lecz nie jest to chaos, o nie! Skrajne elementy pasują do siebie w sposób wręcz perwersyjny. Jedząc tę czekoladę czułam się, jakbym dotknęła tajemnicy. To wykwintne danie, które na pewno nie każdemu zasmakuje. Dla mnie jest to jedna z najlepszych Handscooped, jakie Zotter kiedykolwiek wypuścił. Bezapelacyjnie! Zachwyciła mnie...


Skład: surowy cukier trzcinowy, miazga kakaowa, orzechy arachidowe, tłuszcz kakaowy, borówki, cukier puder, pełne mleko w proszku, syrop ryżowy, odtłuszczone mleko w proszku, koncentrat borówkowy, słodka serwatka w proszku, mleko, masło, pełny cukier trzcinowy, lecytyna sojowa, sól, wanilia, chili Bird's eye, cynamon.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 512 kcal.
BTW: 6,4/34/37

1 komentarz: