czwartek, 27 września 2018

Antidote ciemna 73% Ekwador z migdałami i nasionami kopru


 Kolejna moja czekolada od Antidote zakupiona w sklepie Sekretów Czekolady miała być tą, co do której posiadałam najwięcej wątpliwości. Opakowana w piękną zieleń, oznaczona wizerunkiem Artemis - greckiej bogini polowań, dziczy i księżyca - posiadała w sobie dodatek nasion kopru. Zawierająca 73% udział ekwadorskich ziaren Arriba (poddanych procesowi powolnego prażenia), prócz kopru posypana była również grubą migdałową kruszonką (jak się okazało - dość obfitą). W przypadku Antidote Almond + Fennel Seeds przygotowana byłam na to, iż smakować może to różnie - w przeciwieństwie do karmelowej Mesjokke Natural Blonde, gdzie koper odkryłam dopiero podczas degustacji.

Tabliczka wyglądała bardzo atrakcyjnie. Z jednej strony czekały na nas specyficzne dla Antidote podział i ozdoba kostek, a z drugiej - wspomniana już obfita migdałowa posypka, okraszona raz po raz nasionkiem kopru. Pachniała jak to Arriba w rękach Antidote - głównie kwiatowo, dość sucho, z przebłyskami dojrzałych cytrusów, malin oraz wilgotnej gleby i skał. Udział migdałów i kopru również odznaczył się w zapachu, co bardzo wzbogaciło bukiet.


 Smak był miłym zaskoczeniem. Choć czekolada przez wzgląd na zejście z gór i niedostateczne jej rozgrzanie, rozpuszczała się dość topornie - nie było problemów z odczuciem jakichś niedoborów smakowych. Podobnie jak w Rose Salt + Lemon, lecz w ciut mniejszym natężeniu, otrzymaliśmy w darze aromatyczne kwiaty, cytrusy (głównie limonka), mało słodkie czerwone owoce (lekko wysuszona czarna porzeczka, aronia), no i całe mnóstwo przyciężkawej ziemistości. Nasiona kopru okazały się być dodane w ilości bardzo wyważonej. Nadały całości ziołowego wydźwięku oraz, co ciekawe, podkręciły słodycz. Gdy dodamy do tego jeszcze pyszne, delikatnie chrupiące migdały (a czuć, że użyto tu porządnych jakościowo, wyselekcjonowanych migdałów) - wszystko staje się zaskakująco przyjemne, wbrew pozorom nawet lekkie.

Ta tabliczka od Antidote naprawdę miło mnie zaskoczyła. Jeśli miałabym ją zestawić z Rose Salt + Lemon, to wariacja na temat kopru i migdałów zdecydowanie wygrywa (a spodziewałam się czegoś odwrotnego). Aż szkoda, że to już ostatnia czekolada od Antidote, jaką posiadałam w swoich zapasach. A marka oferuje jeszcze trochę ciekawych propozycji...


Poniżej migawki z naszej dalszej wędrówki 2 września - z Aurere, przez szereg mniejszych wiosek, do Grand Place - gdzie znaleźliśmy nocleg u przemiłej gospodyni. Nim jednak wpatrywaliśmy się w gwieździste niebo nad naszym domkiem, doznaliśmy miliarda cudnych wrażeń - esencjonalne, bogate Reunion...













Skład: ziarna kakao, pełny cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, migdały, ziarna kopru, lecytyna słonecznikowa.
Masa kakaowa min. 73%.
Masa netto: 65 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 584 kcal.
BTW: 9/46/46

1 komentarz: