Nierzadko bywam w Biedronce, ale o tej serii czekolad dowiedziałam się dopiero z Internetu. Smaki bardzo mnie zaciekawiły, no i fakt, że producentem jest Trumpf - firma, która robi również czekolady Schogetten. Przekopałam bodaj z dziesięć Biedronek w moim mieście i nigdzie nie znalazłam ani śladu po tej kolekcji! Okres świąteczny dawno już minął i straciłam nadzieję na to, że dostanę te tabliczki w swoje łapki. Wystarczyła jedna wizyta w Biedronce w mieście mojego Ukochanego, by mnie uradować. Gdy moim oczom ukazało się kilka kartonów tych czekolad, i to jeszcze w promocyjnej cenie, bez zastanowienia całe trio wylądowało w koszyku. Długie polowanie w końcu zakończyło się sukcesem :).
Czekolady opakowane są klasycznie w papierek i sreberko. Pierwsza do wypróbowania wybrana została wersja cynamonowa. Tabliczka ma słodki zapach z delikatną cynamonową nutą. Sama mleczna czekolada prezentuje nienajlepszą jakość - przesłodzona, zbyt mało wyczuwalne kakao. Nadzienie nie jest tak grube, jak wskazuje obrazek. To śmietankowe wnętrze samo w sobie również jest słodkie, co znajduje potwierdzenie w wartości odżywczej czekolady podanej na opakowaniu - sporo cukrów prostych. Skład produktu mówi nam również o tym, że niestety nadzienie składa się przede wszystkim z tłuszczy roślinnych... Szkoda, gdyby zainwestowano w większy udział sproszkowanych produktów mlecznych w nadzieniu, pewnie efekt byłby lepszy. Dodatek kruszonych ciasteczek jest bowiem pomysłem udanym. Po ostatnich doświadczeniach z lindtowską kolekcją Nice To Sweet You bardzo polubiłam połączenie aksamitu z chrupkością. Ciasteczka fajnie chrupią, są smaczne (na dodatek mają bardzo miły skład!), mogłoby być ich nawet trochę więcej. Całość produktu jest dla mnie zbyt słodka, stąd cynamon trochę w tym wszystkim ginie, choć jak najbardziej jest wyczuwalny.
Ciekawy pomysł. Z przyjemnością przy następnej okazji kolejne tabliczki z kolekcji wyfruną z mojej Magicznej Szuflady :). Eh, gdyby Lindt wziął na warsztat produkty o takich smakach... To by były istne dzieła sztuki :).
Skład: cukier, tłuszcze roślinne, pełne mleko w proszku, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, słodka serwatka w proszku, laktoza, kawałki ciasteczek cynamonowych 4% (mąka pszenna, migdały, cukier, słodka serwatka w proszku, masło, cynamon, sól morska, węglan potasu, kwas cytrynowy), śmietanka w proszku, lecytyna sojowa, cynamon w proszku, naturalny aromat cynamonu, aromat naturalny, ekstrakt z wanilii.
Czekolady opakowane są klasycznie w papierek i sreberko. Pierwsza do wypróbowania wybrana została wersja cynamonowa. Tabliczka ma słodki zapach z delikatną cynamonową nutą. Sama mleczna czekolada prezentuje nienajlepszą jakość - przesłodzona, zbyt mało wyczuwalne kakao. Nadzienie nie jest tak grube, jak wskazuje obrazek. To śmietankowe wnętrze samo w sobie również jest słodkie, co znajduje potwierdzenie w wartości odżywczej czekolady podanej na opakowaniu - sporo cukrów prostych. Skład produktu mówi nam również o tym, że niestety nadzienie składa się przede wszystkim z tłuszczy roślinnych... Szkoda, gdyby zainwestowano w większy udział sproszkowanych produktów mlecznych w nadzieniu, pewnie efekt byłby lepszy. Dodatek kruszonych ciasteczek jest bowiem pomysłem udanym. Po ostatnich doświadczeniach z lindtowską kolekcją Nice To Sweet You bardzo polubiłam połączenie aksamitu z chrupkością. Ciasteczka fajnie chrupią, są smaczne (na dodatek mają bardzo miły skład!), mogłoby być ich nawet trochę więcej. Całość produktu jest dla mnie zbyt słodka, stąd cynamon trochę w tym wszystkim ginie, choć jak najbardziej jest wyczuwalny.
Ciekawy pomysł. Z przyjemnością przy następnej okazji kolejne tabliczki z kolekcji wyfruną z mojej Magicznej Szuflady :). Eh, gdyby Lindt wziął na warsztat produkty o takich smakach... To by były istne dzieła sztuki :).
Skład: cukier, tłuszcze roślinne, pełne mleko w proszku, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, słodka serwatka w proszku, laktoza, kawałki ciasteczek cynamonowych 4% (mąka pszenna, migdały, cukier, słodka serwatka w proszku, masło, cynamon, sól morska, węglan potasu, kwas cytrynowy), śmietanka w proszku, lecytyna sojowa, cynamon w proszku, naturalny aromat cynamonu, aromat naturalny, ekstrakt z wanilii.
Masa kakaowa min. 30%.
Masa netto: 100 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 541 kcal.
U mnie ta jedna jeszcze zalega, chyba wykorzystam ją do muffinek, za bardzo słodka i cynamonowa dla mnie.
OdpowiedzUsuńZbyt słodka - tak. Zbyt cynamonowa - oj, nie! Nie znam takiego pojęcia :D
OdpowiedzUsuń