Ile razy już wspominałam, że kocham marcepan, a jego połączenie z ciemną czekoladą traktuję jako jeden z duetów idealnych? :) Od dawna przymierzałam się do wypróbowania Merci w formie tabliczek, a że mocno zatęskniłam już za marcepanem - wybór padł właśnie na ten smak.
Szczerze powiedziawszy, dawno nie jadłam klasycznego Merci. Ciężko mi więc będzie porównywać ten produkt z samymi czekoladkami, ale zdaje się, że zasadnicza różnica leży jedynie w formacie.
Elegancki kartonik z poręcznym zamknięciem, w którym kryją się 4 małe tabliczki, osobno spakowane w złotko. Dodatkowa, każda tabliczka nie ma jednolitej formy czekoladki, lecz można ją podzielić na 4 kostki. To opakowanie i forma są naprawdę praktyczne! Smakołyk można bez przeszkód nosić w torebce i uszczypnąć sobie kawałek w chwilach kryzysu :).
Produkt jest smaczny, lecz zarówno czekolady, jak i nadzienia mogłoby być dla mnie trochę więcej... Zabrakło mocnego wykwintnego akcentu, jakiego zawsze oczekuję po tym połączeniu smaków... Może to przez znaczny dodatek syropów cukrowych, który swoją słodyczą nieco przyćmił to, co najważniejsze? Nie wiem... W każdym bądź razie, ta czekolada jedynie rozbudziła moją marcepanową żądzę, co w okresie przedświątecznym (który oznacza wszędobylskie słodkości marcepanowe w każdym markecie) może się okazać zgubne dla mego portfela ;).
Skład: cukier, miazga kakaowa, migdały 13,1%, tłuszcz kakaowy, tłuszcz mleczny, fruktoza, syrop glukozowy, syrop cukrowy inwertowany, dekstroza, lecytyna sojowa, aromat naturalny, ekstrakt z wanilii.
Masa kakaowa min. 48%.
Masa netto: 112 g.
Z czekolad Merci jadłam orzechową i bardzo mi smakowała. A rzeczywiście ostatnio to wszędzie widzę jakieś marcepanowe jajeczka i inne słodycze ale ja mogę przechodzić obok nich obojętnie, nie przepadam za marcepanem.
OdpowiedzUsuńThis is a topic that is close to my heart... Best wishes!
OdpowiedzUsuńExactly where are your contact details though?
My web site: augmentation deus ex