niedziela, 24 czerwca 2018

Idilio Origins 1ero Porcelana Criollo Puro ciemna 74%


Kolejną czekoladą, po którą sięgnęliśmy na beskidzkim szlaku 1 czerwca była Idilio Origins 1ero Porcelana Criollo Puro 74%. Doprawdy, ładnie sobie poczynamy - jeść w górach Domori, a potem Idilio. Wobec szlachetnego ziarna Porcelana żywię mieszane uczucia - zazwyczaj czekolady wykonane z niego były dla mnie zbyt łagodne w smaku. Ponieważ szwajcarskie Idilio zazwyczaj wypuszcza delikatne czekolady (lecz przy tym przepyszne) uznałam, że zabranie ich Porcelany w góry nie będzie wielką stratą. Użyte do wykonania tabliczki ziarna zebrane zostały w wenezuelskim regionie Zulia, a moją Porcelanę kupiłam oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady.

Choć jedliśmy czekoladę w sporym upale, przechowywałam ją na tyle bezpiecznie, że absolutnie nie odbiło się to na jej stanie. W strukturze już na sam widok - nieco szorstkawa w środku, a miękka i gładka z wierzchu - jak to u Idilio bywa. Zaskoczyła mnie swym zapachem, który zapowiadał, że smak jednak będzie całkiem mocny, jak na Porcelanę. Aromat skojarzył mi się z mocno przypieczoną w tosterze skórką ciemnego chleba, przełożoną dżemem malinowym.


Porcelana od Idilio była paradoksalnie wyrazista zarówno jak na Porcelanę, jak i na Idilio. Miała w sobie goryczkę przypalonego chleba właśnie. Typowe dla Porcelany śniadaniowe nuty były tu mocno zaakcentowane palonością. Prócz dżemu z malin pojawiła się także konfitura ze skórek pomarańczy i limonki. Chleb zdawał się być odrobinę popieprzony, a jednocześnie podany z lekko słonym masłem orzechowym.

Czekolada dobrze rozpuszczała się w ustach, lecz pozostawiała delikatną szorstkość, dzięki czemu nabierała dodatkowego charakteru. Jadło się ją ze smakiem i z zaciekawieniem, bowiem okazała się dla mnie miłym zaskoczeniem jak na Porcelanę. Idilio wyciągnęło z ziaren pierwotną esencję, bez usilnego jej uładzania. Warto zaznaczyć, że za to dokonanie Porcelana od Idilio została w 2017 roku nagrodzona srebrem Akademii Czekolady.



A to już kadry z naszej dalszej wędrówki po Beskidzie Sądeckim w dniu 1 czerwca. Trasa Hala Łabowska - Wargulszańkie Góry - Przełęcz pod Parchowatką - Łomnica-Zdrój - Piwniczna-Zdrój.










  
Poniżej zejście do Piwnicznej.  


Skład: miazga kakaowa, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 74%.
Masa netto: 80 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 565 kcal.
BTW: 7,2/46/42

2 komentarze:

  1. Ta jej paloność kojarzyła mi się z kawą - ale to moje skojarzenie, ja kawy nie pijam :) Niemniej, jak na porcelane, jest bardzi "charakterna". Chyba najbardziej wyrazista porcelana jaka jadłem. Idilio coraz bardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już od dawna byłam przekonana o geniuszu Idilio, ale tą tabliczką zaskoczyli mnie dokumentnie :)

      Usuń