poniedziałek, 25 września 2017

Zotter Madagascar 75% ciemna


W porównaniu do innych miejsc pochodzenia kakao, madagaskarskich czekolad zjadłam już wyjątkowo dużo. Aż dziw bierze, że wśród nich nie znalazł się dotąd Madagaskar w interpretacji Zottera. Nie było to jednak moje niedopatrzenie czy zaniechanie podczas zamówień w biokredens.pl. Po prostu Zotter dopiero niedawno wypuścił swoją madagaskarską tabliczkę. Dlaczego tak późno? Przyczyna jest prosta i nieco zaskakująca. Z jednej strony dobrze wiem, że Zotter produkuje tylko z ziarna ekologicznego i Fairtrade. Z drugiej - zadziwił mnie fakt, że dopiero niedawno na Madagaskarze pojawiły się plantacje z tymi certyfikatami! Zotter deklaruje, że jego Labooko Madagascar 75% jest pierwszą organiczną i fair trade czekoladą z Madagaskaru.


Konszowana 22 godziny czekolada stworzona została z kakao z doliny Sambirano (podobnie jak w przypadku Morin i Domori). Uprawy prowadzone są tam przez kooperatywę COPROCASA, składającą się ze 170 małych farm. Labooko Madagascar 75% to kompozycja tamtejszych ziaren Criollo (20%), Trinitario (60%) i Forastero (20%).

Ubrana została w przyciągające wzrok opakowanie. Kocham postaci z opakowań Labooko! Choć Kimiko zakochała się w "chudzielcu z lemurem" przyznam, że mnie mocniej chwyciły za serce sylwetki umieszczone na opakowaniach peruwiańskiej kolekcji. Sama madagaskarska tabliczka (a właściwie dwie 35 gramowe) w porównaniu do próbowanych niedawno peruwiańskich Zotterów była bardziej matowa, ciemniejsza i poważniejsza w kolorze.



Charakteryzował ją kwaśnawy, rześki zapach. Wystarczyło przybliżyć się do czekolady, by uderzył nas aromat cytrusów, nabiału i ziemi - po prostu 100% Madagaskar, nie do podrobienia, charakterystyczny i rozpoznawalny do bólu. Ucieszyło mnie to, bo bardzo lubię tą madagaskarską specyfikę, jednak miałam również nadzieję na jakieś niuanse. Nadal przepełniona ciekawością sięgnęłam po pierwszy kęs.


Czekolada była cudnie rozpuszczająca się, gładka i delikatna w konsystencji, jak to z Labooko bywa. W kwestii smaku przez długi czas odczuwałam dominację kefiru z cytryną. Kefir z cytryną, kefir z cytryną, kefir z cytryną. Kosmos. Kwaśne mleko wręcz wylewało się z buzi, ale końcówka tej powodzi była już po prostu łagodnie mleczna. Spod cytryny stopniowo ukazywać się zaczęły inne owoce. Cytrusowy ton przerodził się w dojrzałego grejpfruta i słodką pomarańczę, by dalej uderzyć w coś zupełnie innego - mango i marakuję. Później owocowa kolejka zatoczyła koło, powracając do kwaśności, ale w odmiennej formie. KIWI! Jeszcze nigdy nuta kiwi nie była dla mnie tak wyraźna w czekoladzie. Jego gładka, rześka, owocowa kwaśność jest jedną z najtrafniejszych definicji Labooko Madagascar 75%.


Równolegle, kefir nadal wypełniał nam usta, wieńcząc się grudkami wulkanicznej ziemi. Gliniaste i gęste rozpuszczanie się czekolady tym bardziej nasilało kefirowo-ziemiste skojarzenie. Kiwi raz po raz mocniej uderzało do ataku, czym niezwykle mnie urzekało. Pod koniec degustacji pojawiła się ciekawa cierpkość. Najpierw nadal charakteryzowałam ją jako ziemistość, lecz po chwili pomyślałam o kwaśnych winogronach. W miarę, jak taniny narastały, byłam już pewna - WYTRAWNE WINO! Winne taniny miały w sobie też wiele akcentów drobnych jagód, dzikich malin oraz czarnych porzeczek. Pysznie i oryginalnie...

Zotter po raz kolejny mnie nie zawiódł. Jego Madagascar 75% zawiera w sobie całą typowość madagaskarskiego bukietu, a prócz tego oferuje intrygujące niuanse. Nuty kiwi i wina były tu szczególnie ciekawe i to dzięki nim zapamiętam zotterowską interpretację Madagaskaru jako wyróżniającą się na tle innych czekolad z tego regionu. Konieczna do spróbowania dla wszystkich fanów kakao z tej magicznej wyspy.



Skład: miazga kakaowa, surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 75%.
Masa netto: 70 g (2x 35 g).
Wartość energetyczna w 100 g: 596 kcal.
BTW: 8,9/46/31

4 komentarze:

  1. charlottemadness25 września 2017 07:09

    W punkt opisałaś ta tabliczkę! Miałam wręcz idealne skojarzenia.
    Jej idealnie madagaskarskie nuty smakowe są wręcz onieśmielające.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi smakowała, cytrusowo-madagaskarska, ale ma swój charakter. No i 75% - to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie! W Menakao z dodatkami tak bardzo boli nawet ciut mniejszy pułap kakao...

      Usuń