poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Chocolate Tree Mexico Aztec Spice ciemna 80% z cynamonem, gałką muszkatołową, czarnym pieprzem i chili


 Kolejna propozycja ze szkockiej manufaktury Chocolate Tree należała do grupy najbardziej atrakcyjnych dla mnie tabliczek. Po pierwsze - meksykańskie kakao w uczciwej ilości 80% składu. Po drugie - moc przypraw. To jest to, co lubię najbardziej.

Rozwińmy temat. Do wykonania Mexico Aztec Spice użyto pierwotnego criollo uprawianego w meksykańskim stanie Tabasco. Ziarna te rozdrobiono tradycyjną metodą na kamieniach, co widać w przekroju tabliczki i zdecydowanie czuć na podniebieniu - ale o tym za chwilę. Efekt dzikiej szorstkości został dodatkowo spotęgowany przez udział wspaniałych przypraw: cynamonu, gałki muszkatołowej, czarnego pieprzu i oczywiście chili. Nie zastosowano w Mexico Aztec Spice dodatku masła kakaowego. Prócz ziaren kakao i przypraw mamy tylko cukier trzcinowy. Idealny skład.

Meksykańskie cudeńko od Chocolate Tree zakupiłam w sklepie Sekretów Czekolady.


Po raz kolejny trafiła mi się tabliczka ozdobiona uroczymi lamami. Tym razem, czekolada miała odcień wpadający z czerwień. A zapach też z intensywną czerwienią się kojarzył... Mexico Aztec Spice pachniała bowiem dobrze doprawionym sosem pomidorowym oraz wysokiej jakości chorizo. Tak wybornie ziemistość i ziołowość kakao połączyła się z przyprawami.


W ustach czekolada z jednej strony oferowała sporo rozlewającego się aksamitu, zaś z drugiej strony mnóstwo w niej było chrupkości. Gruboziarnista struktura wynikała przede wszystkim ze sposobu wykonania czekolady (ale nie była to tak ordynarna ziarnistość jak w Taza), lecz także z tytułu bogactwa zmielonych przypraw.

Pierwsze wrażenie smakowe to... ciepła zapiekanka z pieczarkami, pikantnym salami i tym dobrze doprawionym sosem, który przyszedł do nas już w sferze zapachu. Ziarnista, chrupiąca struktura niosła umiarkowaną słodycz i rozlewającą się po języku gładką, lekko goryczkową ziemistość. Tak, konsystencja tej czekolady jest na tyle nietypowa, że aż prosi się o spróbowanie samemu. Absolutnie obezwładniającą okazała się także jej przyprawowość. Dobór przypraw, ich proporcje - to pierwsza liga. Chili nie jest przesadzone, choć i tak przyjemnie grzeje w język. Przecudowna jest tu gałka muszkatołowa, która w wyjątkowy sposób splotła się też samym kakao. Pieprz i cynamon stanowią jakoby ciągłość do poprzednich składników, idealne dopełnienie.


Niezwykle złożona, przemyślana, niełatwa kompozycja. W skali oryginalności bukietu, daję tej czekoladzie 10/10. Umieszczam ją także w czołówce moich ulubionych czekolad z przyprawami i jak na razie jest to dla mnie najlepsza tabliczka od Chocolate Tree.

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, cynamon, gałka muszkatołowa, czarny pieprz, chili.
Masa kakaowa min. 80%.
Masa netto: 40 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 446 kcal.
BTW: 11,2/34,4/48,8.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz