niedziela, 29 marca 2020

Soklet Bhut Jolokia Chili ciemna 70% Indie z chili i różową solą himalajską


Uwielbiam czekolady z chili. Uwielbiam czekolady z solą. Trio czekolady, chili i soli to już w ogóle raj dla mojego podniebienia. Właśnie taką fuzję oferuje indyjska manufaktura tree-to-bar Soklet, której asortyment dostępny jest w sklepie Sekretów Czekolady. 70% pełna tabliczka wykonana z kakao uprawianego w górach Anamalai wzbogacona została o różową sól himalajską oraz chili Bhut Jolokia. Jest to piąta pod względem ostrości papryka na świecie, uprawiana w Indiach i Bangladeszu. Ta zastosowana w naszej czekoladzie, pochodzi z rejonu Assam.


Czekolada wyglądem nie zdradzała obecności tak wyrazistych dodatków. Mało tego, nawet w samej konsystencji (już tej odczuwalnej w ustach) zdała mi się najgładsza ze wszystkich Sokletów (ale nadal nietłusta). Pachniała jakimś solankowym serem, lekko podwędzanym - taki aromat mocno działał na moją wyobraźnię. I choć nie wiedziałam jeszcze, jak duża doza ostrości mnie spotka, poczułam, jak mój apetyt lawinowo się rozkręca.


Gładka struktura czekolady oraz zawarte w niej nuty smakowe przywodziły na myśl śmietankowy serek z pieprzem i suszonymi pomidorami. Tak, taka właśnie zdała mi się być Bhut Jolokia - o pikantności pieprzno-pomidorowej, idącej także w stronę solidnie przyprawionego lecza z dużą ilością jędrnej cukinii (skojarzenie z leczem zdawało się mi być silne także przez wpływ soli, która wprawdzie schodzi na dalszy plan w obliczu chili, ale nadal stanowi ważny budulec bukietu). Ostrość narasta, coraz to intensywniej gryząc w podniebienie, lecz cały czas spokojnie mieszcząc się w rozległych granicach mojej tolerancji na smak pikantny. Przypomnę, że ekstremalna Carolina Reaper od Georgii Ramon jest przeze mnie wielbiona, więc ów zakres tolerancji mam rozległy.


Jakość samej ciemnej czekolady od Soklet miałam już okazję poznać w czystych 70% i 82%. Tu czekolada zdawała się spuszczać mocno z tonu, lecz w zasadzie nie do końca. Wszak indyjska czekolada urzekała mnie nieraz ekstraordynaryjną przyprawowością. Dodanie do niej chili i soli było jakoby zwieńczeniem, ukłonem w stronę umiejętnego dopełnienia, a zarazem przełamania tego wyjątkowego kakao.

Reasumując, to dla mnie jedna z lepszych ciemnych czekolad z chili, choć nadal bardziej przyjazna niż piekielna.

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, chili Bhut Jolokia, różowa sól himalajska.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 517,97 kcal.
BTW: 11,6/28,4/53,95.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz