piątek, 27 marca 2020

Chocolate Tree Rum Pineapple & Coconut ciemna 75% Belize z rumem, ananasem i kokosem


 Kolejna wypróbowana przeze mnie tabliczka spod skrzydeł szkockiej manufaktury Chocolate Tree zawiera w sobie 75% kakao wprost z Belize. Na czekoladowej ciemnej bazie ułożone zostały w słusznej ilości atrakcyjne dodatki: ananas, kokos i rum, każdy dodatek w udziale 4% (a raczej zostały w tą bazę wtopione, bowiem nie występują w formie posypki - czekolada jest niemalże jednolitą masą). Zawsze chętnie sięgam po czekolady inspirowane pinacoladą, a Rum Pineapple & Coconut zdawała się być dla mnie idealną propozycją - wyrazista ciemna czekolada przełamana w tropikalny sposób.

Wszystkie moje tabliczki Chocolate Tree zakupiłam w sklepie Sekretów Czekolady.


Mała 40-gramowa tabliczka, zgodnie z grafiką na opakowaniu - również ozdobiona jest uroczymi tukanami. Nietypowe formy Chocolate Tree są wyjątkowo urzekające! Zapach czekolady budził niejednoznaczne skojarzenia - z jednej strony malował się przed nami obraz słonecznej pinacolady, zaś z drugiej: lekko nadkwaśniałego, wilgotnego piernika. Właśnie tego mogłam się spodziewać - wtarte w czekoladową masę dodatki będą się ze sobą miłośnie ścierać.

 Czekolada miała dość lekką strukturę, jakby napowietrzoną - to efekt delikatnej struktury wiórków, które nie odznaczają się wyraźną kreską od reszty czekolady, a jednak wyczuwa się ich delikatną szorstkość na podniebieniu. Ponadto, miały one lekko kwaskowaty smak, bardzo specyficzny i dziki - przywiodły na myśl kokosową Soklet. Zdawało się, że kokos jest nieco sfermentowany. Wystarczyło jednak poczekać na pełne rozlanie się czekolady w ustach by odczuć, że jest to wrażenie płynące od rumu. Rum stopniowo atakuje swą mocą, przepyszną i rozgrzewającą. Z biegiem degustacji alkohol był coraz mocniej wyczuwalny i coraz piękniej zgrywał się z atakującym soczystym, aromatycznym kokosem. Wszystkie dodatki wzięły się pod barki i pieściły kubki smakowe zarówno w triadowej komitywie, jak i solo.


Co natomiast powiem o samym kakao z Belize? Jego wysoki, bo 75% poziom, siłą rzeczy nie mógł zostać całkowicie przyćmiony przez dodatki. Pojawiały się wspomniane wcześniej nuty piernikowe, wilgotne i przyprawowe. Wyczuwalne były akcenty drewniane, no i esencjonalne kawowe - a te szczególnie uwodzicielsko zgrywały się z rumem. Wbrew tak wyrazistej charakterystyce, kakao zdawało się być i tak dość łagodne, harmonijne, spokojne i pewne swej wartości. Myślę, że wiele przyjemności sprawiła by mi degustacja także czystej czekolady wykonanej z tego kakao... wszystko przed nami! Zaś sama pinacoladowa fuzja spełniła moje oczekiwania w 100%. Takie pełne czekolady z dodatkami to istne cacuszka.


Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, ananas 4%, kokos 4%, rum 4%.
Masa kakaowa min. 75%.
Masa netto: 40 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 395 kcal.
BTW: 7,7/30,4/40,8.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz