środa, 3 stycznia 2018

Zotter Peanut Nougat • Potato Vodka • Strawberry mleczna 50% nadziewana karmelowym ganaszem z wódką ziemniaczaną, nugatem z orzechów arachidowych i czekoladą truskawkową


Pomiędzy jedną z drugą Cacao Hunters, mała przerwa na coś niewymagającego dużej refleksji. Póki mam w zapasach Zotter Handscooped, nie omieszkam sięgać po nie przy najmniejszej ochocie na coś słodkiego do kawy - te cudeńka sprawdzają się w tym idealnie. Oczywiście i tak w zdecydowanej większości mowa o weekendach, gdzie dodatkowa degustacja nadziewańca w ciągu dnia jest po prostu kolejną formą relaksu z moim Ukochanym Mężem. Pewnego grudniowego popołudnia, w niedzielę, skusiliśmy się tym sposobem na Peanut Nougat • Potato Vodka • Strawberry - czekoladę ozdobioną w uroczą grafikę z trzema miśkami symbolizującymi trzy (teoretycznie) główne składniki tabliczki. Misiaki trafiły do mojej czekoladowej kolekcji jak zwykle za pośrednictwem biokredens.pl.


Według nazwy Peanut Nougat • Potato Vodka • Strawberry winna być prostym połączeniem trzech wyrazistych składników. Wystarczy jednak przeczytać opis produktu, by doznać obawy, iż Zotter balansuje na granicy przekombinowania. Pod kuwerturą z mlecznej czekolady o 50% zawartości kakao mamy jeszcze kuwerturę truskawkową. Wszystko było by ok, gdyby nie fakt, że w mojej tabliczce niemal zupełnie jej nie było - podobnie jak warstwy porzeczkowej w Bread and Roses. W Bread and Roses ową skąpość byłam jeszcze w stanie wybaczyć, ale tutaj truskawki występują w nazwie czekolady! To zobowiązuje! Powinno więc być ich więcej, ale więcej to my mamy zupełnie innych rzeczy. Tak naprawdę, jeśli mowa o owocach, w składzie odnajdziemy procentową dominację... moreli nad truskawkami. Morele, zostały wkomponowane gdzieś w ganasz batatowo-karmelowy, wzbogacony o austriacką ziemniaczaną wódkę Norderd. Poniżej owego ganaszu leży jeszcze nugat z orzeszków arachidowych, pełen drobinek orzechów. Ufff... trochę tego się nazbierało.


Czekolada pachniała przede wszystkim fistaszkami, okraszonymi nutą alkoholu i subtelną owocowością. Sama mleczna czekolada była rozkosznie słodka i sama w sobie również znacznie orzechowa. Próbowałam rozdzielić nadzienie na części, ale po odkryciu, jak nikła jest kuwertura truskawkowa - zaprzestałam tego. Nie sposób było jej oddzielić. Dostrzegłam ją tylko dlatego, że o niej wiedziałam - bez tej wiedzy nawet bym się nie domyśliła, że są tu truskawki... Owszem, w całości kompozycji odznaczała się owocowość, ale równie dobrze mogły być za nią odpowiedzialne morele. W kwestii słodyczy więcej w nadzieniu robił karmel, niż same owoce... Skąd Zotter bierze zdjęcia przekroju czekolad na swojej stronie internetowej? Nijak się mają do rzeczywistości...

Jak dotąd właściwie tylko krytykuję Peanut Nougat • Potato Vodka • Strawberry, a tak naprawdę ta czekolada bardzo mi smakowała. Dwie główne warstwy nadzienia - ganasz i nugat - nie różniły się mocno konsystencją i właściwie odbierałam je jako jedność. Jedyną znaczną różnicą było umiejscowienie drobinek fistaszków w dolnej warstwie. Nadzienie miało strukturę truflowych cukierków, taką zbitą i miąższystą, nieco marcepanową - co bardzo mi odpowiadało. Poprzez karmel, morele, wódkę i właśnie tę strukturę - od razu bardzo trafnie skojarzyła mi się z miło wspominaną Zotter Vodka.


Alkohol był subtelny i chwilami zupełnie zapominałam o jego obecności. Dominowały pyszne fistaszki (ich nieliczne drobinki tylko dodawały smakowitości) podkręcone lekką karmelowością (karmelowy bukiet prócz samego karmelu tworzyły zapewne także bataty) i muśnięciem owocowego orzeźwienia. Choć taką kompozycję łatwo byłoby przesłodzić, słodycz znajdowała się na idealnym poziomie. Przez smakowitość orzeszków (podobny level jak w Fake Chocolate, choć tam nugat fistaszkowy wyglądał inaczej), łagodną karmelowość i truflową strukturę z lekkim posmakiem alkoholu - tabliczka znikała niepostrzeżenie. Tego nadziewańca mogłabym zjeść baaaardzo dużo, a mój Mąż podzielił moją opinię. Peanut Nougat • Potato Vodka • Strawberry to smaczna i przystępna kompozycja, tylko szkoda, że nietrafnie nazwana.

Skład: surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, orzechy arachidowe, miazga kakaowa, pełne mleko w proszku, słodkie ziemniaki, wódka ziemniaczana, suszone morele, odtłuszczone mleko w proszku, masło, suszone truskawki, syrop cukru inwertowanego, proszek karmelowy (odtłuszczone mleko, serwatka, cukier, masło), brandy z cukru trzcinowego, słodka serwatka w proszku, karmelizowane mleko w proszku (odtłuszczone mleko w proszku, cukier), pełny cukier trzcinowy, lecytyna sojowa, sól, proszek cytrynowy (koncentrat soku cytrynowego, skrobia kukurydziana, cukier), wanilia, chili bird's eye.
Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 542 kcal.
BTW: 6,6/36/45

4 komentarze:

  1. Bardzo fajne te miśki. Ostatnio mam szczęście do Zotterów - kiedy Ty lub Kimiko narzekacie na cienkie warstwy, mi się trafiają grubsze. Może i tu tak będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajjj, bo poczuję się zazdrosna! Pochwal się po tej degustacji, jak było u Ciebie ;)

      Usuń
    2. Niestety, tej nie udało mi się kupić, może następnym razem będzie dostępna...

      Usuń