poniedziałek, 28 października 2013

Trumpf Schogetten mleczna


Po wspaniałej nocy i wspaniałym poranku ruszasz do pracy, a dookoła urok swój roznosi magiczna jesienna aura. Wydaje Ci się, że w tej pięknej prostocie rzeczy nic Ci do szczęścia nie brakuje, gdy nagle... ktoś częstuje Cię czekoladą. Po prostu, w ramach akcji promocyjnej. Nie jest to wprawdzie jakieś gorzkie cudo, ale zwykła mleczna Schogetten - bez szału. Ale w takiej chwili to wystarczy, żeby jeszcze bardziej poszerzyć uśmiech na twarzy. Czekolada jest w porządku, pozwalasz jej spokojnie rozpuszczać się w ustach, nie zasładasz się od samego zapachu, lecz zwyczajnie... czujesz się jak dzieciak cieszący się chwilą, który mógłby całą buzię umorusać kakaową mazią. Czyste szczęście :). Jak dobrze czerpać radość z prostych rzeczy!

2 komentarze:

  1. Też się załapałam na tą akcję ale zachwycona nie byłam, jeszcze rok temu ta czekolada była lepsza w smaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tego dnia po prostu doskonały nastrój, więc byle co wprawiało mnie w zachwyt :D

      Usuń