Nie mogłam przegapić nowości od Original Beans! Ta szwajcarska manufaktura poszła za ciosem i wypuściła wegańską wersję swojej mlecznej tabliczki z ekwadorskiego kakao Arriba z wybrzeża Esmeraldas - używając mielonych migdałów i białka migdałowego jako zamiennika mleka krowiego, a przy okazji podbijając zawartość kakao do 50%. Vegan Milk Esmeraldas zdobyłam dzięki sklepowi Sekretów Czekolady.
Producent zapowiada nuty gianduji oraz słodu jęczmiennego, ja zaś w zapachu poczułam po prostu kakaową owsiankę na migdałowy mleku, podaną z bananami i malinami. Kosztując czekolady, w pierwszym momencie zgłupiałam - doznałam silnego skojarzenia z... mleczną Goplaną i jej specyficznym posmakiem! Niech będą to owe orzechowo-słodowe akcenty przytoczone na opakowaniu. Bardzo kleista, lecz dobrze rozpuszczająca się - kontynuowała konotacje z bananową owsianką. Myślałam również o niezbyt dojrzałych malinach, podjedzonych na prędko gdzieś w lesie, nawet z ogonkiem i listkiem. To także umiarkowanie palona kawa z delikatnym, migdałowym mlekiem. Całość jest nieprzesadzona w słodyczy, więc różnorakie smaki spokojnie sobie przez nią przepływają, na bardzo przyjemnej i mocnej konsystencji. Cudownie było wrócić do Original Beans!
Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 591 kcal.
BTW: 9/43/38.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz