Po dość dziwnej Maracuja & Paranuss wybrałam tabliczkę z nowej serii drunter & drüber z innym żółtym owocem - morelą, czy raczej białą czekoladą morelową. W tej kompozycji Zotter połączył owocową czekoladę z nugatem z pestek dyni, kryjącym w swym wnętrzu spore fragmenty owych pestek. Kupiona na foodieshop24.pl czekolada posiada ciekawe barwne usposobienie - morelowość oblewa zielonkawość. Pachnie... woskiem. Jedliśmy ją przy zbliżającym się zachodzie słońca, na wygrzanej acz marcowej trawie, oparci o brzozę na szczycie Pańskiej Góry - bardzo potrzebowałam, by to była dobra, niezaburzająca atmosfery czekolada.
Morelowa warstwa z początku jest nieco świeczkowa, lecz na szczęście w czasem rozwija się piękną soczystością, autentyczną morelą. Specyficzny posmak pestek dyni również się wzbiera, tworząc smakowitą, słodko-słoną fuzję. Naturalna, bez nadmiernych wtrętów od masła kakaowego czy mleka, które bardziej tworzą strukturalną, gładką i łagodną bazę niż podstawę smakową. Z czasem pośród tego wszystkiego pojawia się iluzja posmaku skórki pomarańczowej. Zdecydowanie, to propozycja o wiele lepsza, niż pierwsze moje doświadczenie z tą kolekcją.
Skład: surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy 28%, pestki dyni 17%, suszone morele 15%, odtłuszczone mleko w proszku, pełne mleko w proszku, słodka serwatka w proszku, lecytyna sojowa, pełny cukier trzcinowy, wanilia, sól, cynamon.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 567 kcal.
BTW: 9,2/37/48.