piątek, 30 czerwca 2023

Morin Chanchamayo Thym ciemna 63% Peru z olejkiem tymiankowym


Francuska manufaktura Morin we współpracy z Baume Des Anges stworzyła kolekcję ciemnych czekolad wzbogaconych o różnorakie olejki - Senteurs De Provence. Na blogu zaprezentowałam już wersje z laurowym i cyprysowym, dziś pora na tymiankowy. Tą kupioną w sklepie Sekretów Czekolady tabliczkę stworzoną z 63% peruwiańskiego kakao Chanchamayo skosztowałam przesiadując przy Kolorowych Jeziorkach w Rudawach Janowickich. 

Miąższysta, masywna, a przy tym pełna żywiołowości czekolada - to jest właśnie cały Morin. Choć czekolada pachnie ziołowo i sam tymianek jest dość sugestywny, podczas degustacji lawiruje gdzieś pomiędzy magią samego kakao oraz stworzonymi przez niebanalne połączenie iluzjami. Nie mogę przestać myśleć o jędrnej i soczystej skórce pomarańczowej, leciutko skarmelizowanej - jakże wyraziście ją czuć, choć przecież jest tylko wrażeniem! Jest tu też sporo delikatnych biszkoptowych ciasteczek z cytrusową galaretką, ale takich bardziej wysokojakościowych, niż najpospolitsze. Cóż, Senteurs De Provence zaskakuje - jakże różnych wrażeń mogą dostarczyć ziołowe dodatki.


Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, olejek tymiankowy.
Masa kakaowa min. 63%.
Masa netto: 100 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 566 kcal.
BTW: 7/35,8/44,6.

środa, 28 czerwca 2023

Beskid Affection mleczna 55% Kolumbia z kokosem, kawą i wanilią


Na pierwszy rzut oka, Affection od Beskid Chocolate zdaje się być podobna do niedawno próbowanej, ichniejszej Funky Fluid: również mleczna czekolada o nieco wyższej zawartości kakao, także dodatek kokosa oraz wanilii. Jednakże Affection, inspirowana imperialnym stoutem z kakao, kawą, kokosem i wanilią z Pinta Barrel Brewing to jednak totalnie inna kompozycja. Po pierwsze, mamy tu kakao kolumbijskie, z rejonu Tumaco. Po drugie, kokos został bardzo rozdrobiony i gładko wmieszany w strukturę tabliczki - zupełnie nie czuć go w konsystencji. Po trzecie - zamiast syropu klonowego mamy kawę, która przecież niesie ze sobą odmienny bukiet. 


Matowa tabliczka w odcieniu kawy z mlekiem pachnie słodem jęczmiennym oraz... świeżymi pączkami! Najpierw w kontakcie w podniebieniem uderza palonością (kakaowo-kawowa), by po chwili wykazać się swą delikatnością i miękkością. Kokosowa i mleczna słodycz niosą mnóstwo beztroskiej rozkoszy, a kawa (lekko doprawiona wanilią) coraz mocniej wybrzmiewa z czasem. Gdy kompozycja wybrzmieje już wszystkimi swymi aspektami, kojarzy nam się z klasycznym piwem Guiness - nawet ten kokos się w to jakoś sprytnie wplata, bo w gruncie rzeczy jest on subtelny w swym wyrazie. Całość jest obłędnie wciągająca - bardzo udana czekolada!


Skład: ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, cukier, pełne mleko w proszku, prażony kokos, kawa, wanilia.
Masa kakaowa min. 55%.
Masa netto: 60 g.

poniedziałek, 26 czerwca 2023

BTB Chocolate ciemna 70% Wenezuela


Na koniec mojej krótkiej przygody z dość tajemniczą polską marką BTB Chocolate z siedzibą w Narzymiu (województwo warmińsko-mazurskie) mam dla Was ciemną siedemdziesiątkę z wenezuelskiego kakao. Należy ona do tria (Meksyk, Ekwador) z asortymentu tej manufaktury, zakupionego przeze mnie podczas Beskidzkiego Festiwalu Czekolady. Po Wenezuelę 70% sięgnęliśmy odpoczywając w nieczynnej kopalni bazaltu w górze Wilkołak na Pogórzu Kaczawskim.


100-gramowa czekolada jest twarda, błyszcząca i wyjątkowo ciemna, o fioletowym odcieniu. Gęsto rozpuszcza się w ustach, oferując nam klasyczne smaki. Najwięcej jest w niej słodyczy - ciasta czekoladowego, niemal już przejrzałych wiśni, truskawek oraz prażonych wiórków kokosowych. Wydaje mi się, że jest to najmniej złożona jeśli chodzi o bukiet próbowana przeze mnie czekolada od BTB. Gdybym degustowała ją w domu, chyba by mnie znudziła. Nie jest to nic wielce porywającego.


Skład: ziarna kakao, nierafinowany cukier trzcinowy.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 100 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 558 kcal.
BTW: 1,68/35,7/50,58.

sobota, 24 czerwca 2023

Beskid Courage ciemna 72% z kandyzowaną skórką pomarańczy i olejkiem pomarańczowym


Jedziemy dalej z kooperacją Beskid Chocolate + Pinta Barrel Brewing. Oto Courage ("odwaga") - inspirowana imperial stoutem o tej samej nazwie, leżakowanym w beczkach po burbonie, z dodatkiem ziaren kakao i skórki pomarańczowej. W wydaniu Beskidu jest to ciemny blend 72% kakao, z olejkiem pomarańczowym w środku i posypką z kandyzowanej pomarańczy z wierzchu. Gdy po rozpakowaniu dojrzałam niewielką ilość kandyzowanej pomarańczy trochę zrzedła mi mina, ale prędko się przekonałam, iż zupełnie niepotrzebnie.


Czekolada jest gęsta, soczysta, aksamitna - myślę o niej, jak o podanej na gorąco z kawą i cynamonem. A do tego... zbity, esencjonalny keks, pełen kandyzowanych owoców, polany cytrynowym lukrem. Tabliczka jest wyraziście pomarańczowa (przecież prócz posypki mamy jeszcze olejek), ale jest to bardzo naturalne i zbalansowane z kakao - dzięki czemu nie myślimy przez całą degustację jedynie o pomarańczach, nie jesteśmy przytłoczeni. Jest słodko, lekko, ciepło, beztrosko deserowo. 


Skład: ziarna kakao, cukier, tłuszcz kakaowy, kandyzowana pomarańcza 2% (skórka pomarańczy, syrop glukozowo-fruktozowy, cukier, kwas cytrynowy, dwutlenek siarki), olejek ze skórki pomarańczy 0,1%.
Masa kakaowa min. 72%.
Masa netto: 60 g.

czwartek, 22 czerwca 2023

To'ak Caramelized Pop Amaranth ciemna Ekwador 65% z karmelizowanym amarantusem


Ekskluzywną ekwadorską markę To'ak prezentowałam już na blogu przy okazji recenzji czekoladek wchodzących w skład zestawu Selection Ecuadorian Dark Chocolate (część 1, część 2). Teraz, również za sprawą sklepu Sekretów Czekolady, zakupiłam ich Caramelized Pop Amarath, czyli ciemną czekoladę o 65% zawartości ekwadorskich ziaren Ancient Nacional (z godziwie wynagradzanych, rodzinnych plantacji), wzbogaconą o karmelizowane nasiona amarantusa (również pochodzące od ekwadorskich farmerów - prosto z Andów).


To'ak to zdecydowanie więcej niż czekolada. Nie dość, iż rzeczywiście jest ona przygotowana z troską o zasady i szczegóły, to wraz z zakupem smakołyku otrzymujemy całe mnóstwo historii: od dbałości o naturę i bioróżnorodność, przez sztukę (projekt opakowania), aż po przyjrzenie się zarówno użytemu kakao, jak i amarantusowi. Generalnie kolekcja Alchemy (w której skład wchodzi Caramelized Pop Amaranth) jest dziełem To'ak oraz światowej sławy żywieniowego influencera Charles x Michel - tradycja łączy się z nowoczesnością w najlepszej możliwej formie.


4 osobno pakowane, maleńkie 14-gramowe tabliczki są przepięknie rzeźbione, z subtelnymi przejściami między ostrymi rysami a nietkniętą gładkością; ogółem są niesamowicie delikatne w dotyku. Czujemy się, jakbyśmy trzymali w dłoniach prawdziwe skarby, których misterność łatwo można skrzywdzić, choć przecież kryją w sobie ogromną moc. W przekroju mienią się złociste, karmelowe otoczki otulające białe, prażone ziarenka amarantusa. Całość pachnie karmelizowanym zbożem, słońcem, świeżo mieloną kawą. 


Sama czekolada jest cudownie aksamitna i delikatna, co dość mocno kontrastuje z chrupiącymi ziarenkami - choć konsystencje są tak odległe, to jednak wszystko zlewa się smakami. Tworzy jedność na przekór temu, że szlachetność czekolady rozlewającej się w ustach mogłaby grać tu koncert solo. Myślimy o dobrze wypieczonych wafelkach ryżowych, preparowanej kukurydzy, płatkach pszennych zlepionych z amarantusem poprzez polanie ich ciepłym, miodowym karmelem. Pojawia się dopiero co palona kawa ze swoją przyjemną goryczką, słód jęczmienny, prażona orzechowość, karmelizowany popcorn. Choć jak to z To'ak bywa, czekolada sporo kosztowała, warto od czasu do czasu zafundować sobie taką podróż - zaprojektowaną z poświęceniem uwagi każdemu szczegółowi. Na nowo mogę odkrywać bogactwo przepięknego Ekwadoru.


 Skład: ciemna czekolada (65% ziarna kakao, 35% cukier trzcinowy), cukier trzcinowy, prażony amarantus, tłuszcz kakaowy, sól morska.
Masa kakaowa min. 65%.
Masa netto: 56 g (4x 14 g).

wtorek, 20 czerwca 2023

Beskid Transition mleczna 50% Kolumbia z wiśnią i wanilią


Dziś przed Wami jedna z coraz liczniejszych czekolad zainspirowanych piwami od Pinta Barrel Brewing, a powstałych przez Beskid Chocolate. Transition jest imperialnym stoutem warzonym w wiśniami, nibsami kakaowymi oraz wanilią. W interpretacji Beskidu stało się mleczną czekoladą o 50% zawartości kolumbijskiego kakao, doprawioną wanilią burbońską i połączoną w jedną masę z rozdrobnionymi na pył liofilizowanymi wiśniami.


Tabliczka charakteryzuje się jasnym, matowym odcieniem brązu. Pachnie śmietankowo z subtelną nutą wiśni. Jej głównym motywem jeśli chodzi o smak jest owocowa kwaskowatość, lawirująca między wiśniami, cytryną, limonką oraz zbitym miąższem jabłka. Słodycz jest wyważona, również idąca przede wszystkim w kierunku owocowym. Myślałam o aksamitnymi jogurcie wiśniowym z miękkimi kawałkami owoców; o swobodnie uginającej się pod zębami skórce wiśni. Później odkryłam także lody śmietankowo-jagodowe, z nutą wanilii, podane z dojrzałymi i jędrnymi borówkami amerykańskimi. Kwaskowatość zdaje się coraz bardziej narastać z biegiem degustacji, nie pozwalając zanadto porządzić mleku oraz cukrowi trzcinowemu. To zrównoważona, bardzo owocowa tabliczka, która w gruncie rzeczy nie ma nic wspólnego z alkoholem tak mocnym jak imperialny stout.


Skład: ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, cukier, pełne mleko w proszku, liofilizowane wiśnie, wanilia burbońska.
Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 60 g.

niedziela, 18 czerwca 2023

U Dziwisza Wino ciemna 75% Peru z czerwonym winem


Lubię czekolady, w których zastosowane połączenie mają lokalną historię. W kolejnej tabliczce z manufaktury U Dziwisza z Kazimierza Dolnego, ciemną 75% czekoladę z peruwiańskiego kakao Chuncho połączono z czerwonym wytrawnym winem z okolicznej winnicy - Kazimierskie Wzgórza. Wybrano Cuvee Rouge, będące mieszanką odmian Rondo, Regent i Zweigelt. Na stronie winnicy znajdujemy informację, iż ich Cuvee Rouge cechuje się nutami czarnych porzeczek, jeżyn, jagód, borówek, wiśni, a także czarnego pieprzu, czerwonej papryki i ziół. Czekoladę zakupiłam na Beskidzkim Festiwalu Czekolady w październiku 2022 roku.


Tabliczka pachnie kwaśnymi owocami i ma głęboko bordowy odcień, będąc przy tym dość jasną jak na 75% kakao. Miękko i maślanie rozlewa się w ustach, nader zaskakująco. Przez długi czas wszechogarnia nas smak nie w pełni dojrzałych, acz już soczystych ciemnych winogron; dopiero z czasem dochodzi alkoholowa, fermentacyjna nuta, niosąca z sobą również akcenty lukrecji i pieprzu. Dalej myślimy o wiśniach, jagodach i porzeczkach, ale raczej suszonych, nie świeżych. Ostatecznie składamy się przede wszystkim ku skojarzeniu ciemnego, ciężkiego chleba posmarowanego masłem i skropionego wonną oliwą, popijanego cierpkim czerwonym winem. Kompleksowa, pełna i dystyngowana kompozycja, co do której można mieć bardzo różną opinię - mi przypasowała, mojemu mężowi mniej.


 
Skład: miazga kakaowa, cukier trzcinowy, wino Cuvee Rouge (mieszanka odmian rondo, regent i zweigelt z winnicy Kazimierskie Wzgórza).
Masa kakaowa min. 75%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 515 kcal.
BTW: 7,4/38/31.

piątek, 16 czerwca 2023

Deseo ciemna 70% Indie Idukki


Po indyjskich siedemdziesiątkach Kerala Idukki z kandyzowanym imbirem oraz skórką pomarańczy przyszedł w końcu czas na wersję bez dodatków, którą kupiłam w salonie warszawskiej manufaktury Deseo znajdującym się w poznańskim Starym Browarze. Poprzednie dwie tabliczki z kakao z Indii zachwyciły mnie, więc byłam ogromnie ciekawa, co ukaże mi czekoladowa esencja.


Elegancka tafla pachnie słodką herbatą korzenno-owocową. Jest gęsta i lepka - odczułam to bodaj najmocniej właśnie w tej czekoladzie bez dodatków. Spośród podstawowych smaków króluje słodycz, reprezentowana przez kandyzowane owoce: papaję, ananasa, wiśnie. Pojawia się smażony banan oraz pudding czekoladowo-bananowy. Mamy też ciągnący się kisiel z owoców tropikalnych oraz suszone jabłko. Wszystkie te owoce zdają się być pokryte cynamonowo-kardamonową mgiełką. Te przyprawowe subtelności są o wiele bardziej delikatne, niż mogłabym się tego spodziewać. Pod bogactwem słodkich owoców rozmyła się gdzieś wulkaniczność, ostra tajemnica orientu. Było przyjemnie kojąco.


Skład: miazga kakaowa, cukier trzcinowy nierafinowany, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 60 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 498 kcal.
BTW: 9,1/25,2/59.

środa, 14 czerwca 2023

Beskid Funky Fluid mleczna 60% Indonezja z kokosem, wanilią i syropem klonowym


Funky Fluid to jedna z wielu wypuszczonych przez Beskid Chocolate tabliczek inspirowanych piwem, lecz ta powstała nie we współpracy z browarem Pinta (jak w pozostałych dotąd znanych mi przypadkach), a właśnie... Funky Fluid. Ta wyjątkowa mleczna czekolada zawiera aż 60% kakao z indonezyjskiej wyspy Sumba. Wzbogacono ją o kokos (13%), syrop klonowy (6%) oraz wanilię (1%). Taki skład zapowiadał się bardzo apetycznie.


Tabliczka pachnie beztrosko kakaowo; widać, jak w jej wnętrzu umieszczono mnóstwo kokosowych wiórków. Już podczas pierwszego kęsa jesteśmy urzeczeni miękkością tych wiórków - jakby zostały namoczone w czekoladzie i całkowicie nią przesiąknęły. Jest słodko i jak w sferze zapachu - beztrosko kakaowo - ale to 60% kakao robi swoje, niesie moc! Kakaowo-kokosowe niebo niesie ze sobą iluzję domowych ciasteczek korzennych, herbatników w mlecznej czekoladzie - indonezyjskie ziarna ofiarują nam nuty korzenne, zbożowe, lekko drzewne i ziemisto-wulkaniczne. Wanilia i syrop klonowy dopieszczają nas subtelnościami; na końcu rozlewając się błogo wraz z głęboką mlecznością. Całość jest jak miękki czekoladowy krem na leciutki biszkoptowym cieście zmoczonym właśnie syropem klonowym i olejkiem waniliowym. A do tego pyszny kokos, który jednak nie zdominował kompozycji - co się ceni, bo przecież bardzo łatwo można by uczynić Funky Fluid po prostu kokosową czekoladą.


Skład: ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, nierafinowany cukier trzcinowy, kokos 13%, syrop klonowy 6%, wanilia 1%.
Masa kakaowa min. 60%.
Masa netto: 60 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 584 kcal.
BTW: 8/23/30.

poniedziałek, 12 czerwca 2023

Millésime Republique Dominicaine Terroir San Francisco De Macoris 2020 Noisettes ciemna 75% z orzechami laskowymi


Przekonałam się nieraz, że z czekoladami od belgijskiej manufaktury Millésime różnie bywa - do dzisiejszej degustacji podchodziłam z dystansem. W ciemnej czekoladzie o 75% zawartości dominikańskich ziaren Hispaniola z regionu San Francisco De Macoris, zebranych w 2020 roku, ukryto drobną kruszonkę z orzechów laskowych. Orzechowe Millésime dotąd najbardziej pasowały mi z dodatkiem różnych form karmelu; a tu mamy po prostu same orzechy. Kompozycja pachnie właśnie orzechami laskowymi, solidnie przypieczonymi, a także przypieczonym spodem od czekoladowego ciasta, który z trudem można oddzielić od formy. Asortyment Millésime zakupiłam w sklepie Sekretów Czekolady.


Same orzechy niezbyt mocno się wyróżniają - zarówno smakiem, jak i chrupkością - ale jednocześnie w spójny sposób zgrywają się z czekoladą. Tak, czekolada okazała się dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Stonowana w smaku i konsystencji, raczyła jesienną kwaskowatością przywodzącą na myśl opadłe liście, niedojrzałe orzechy laskowe wymieszane już z tymi na skraju przejrzałości. Dawała wyobrażenie o wiklinowym koszu pełnym kwaśnych odmian jabłek, twardych gruszek, twardych śliwek. Ciekawy był akcent... piklowanych mini kolb kukurydzy. Ten jesienny ton, otulony lekkim dymem, stał się naprawdę godny zapamiętania.


Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, cukier, orzechy laskowe.
Masa kakaowa min. 75%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 568,03 kcal.
BTW: 8,68/44,49/33,22.

sobota, 10 czerwca 2023

Manufaktura Czekolady mleczna 44% Kuba


Tyle miałam w swych zapasach tabliczek z Manufaktury Czekolady, aż tu teraz została mi ostatnia! Mleczna czekolada o 44% zawartości kubańskiego kakao ma się według producenta cechować "lekką goryczką i nutami drzewa mahoniowego". Pokryta już lekkim nalotem, stonowana w swej barwie, pachniała przede wszystkim waniliowo i karmelowo.


Czekolada jest gęsta i masywnie oblepiająca, a przy tym intensywnie słodka z bardzo zaspokajający oraz ciepły sposób. Krążymy wokół miodu, cukru trzcinowego, pinacolady, wiórków kokosowych obtocznych w mleczku kokosowym; dalej mamy także przypalony cynamonowy karmel. Wyraźnie prezentuje się wanilia (obecna w składzie) - sugerując z pozostałą paletą smaków roztapiające się lody waniliowe oraz mocno zaparzony rooibos z olejkiem waniliowym. Słowem: Kuba 44% to tropikalny deser. Wspomnianych na opakowaniu drewnianych nut raczej tu nie czuję. Zupełnie inna od mlecznej Mexico Zoque - warto przetestować sobie obie te czekolady.


Skład: cukier, ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, lecytyna słonecznikowa, laska wanilii.
Masa kakaowa min. 44%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 561 kcal.
BTW: 10/34/53.

czwartek, 8 czerwca 2023

U Dziwisza Chuncho ciemna 80% Peru


Manufaktura U Dziwisza z Kazimierza Dolnego, w której asortyment obkupiłam się na Beskidzkim Festiwalu Czekolady, używa peruwiańskiego kakao Chuncho namiętnie, w przeróżnych odsłonach. Dziś mam dla Was coś nader esencjonalnego - czystą osiemdziesiątkę właśnie z tych ziaren. W składzie znajdują się jedynie miazga kakaowa i cukier trzcinowy. Ciemnej lecz żywej barwy tabliczka cechuje się kwaskowatym zapachem z silną sugestią ziołowości.


Jest miękko i dość tłusto, słodycz odbija się dalekim echem pod plejadą bardzo dziwnych smaków. Cała moc 80% kakao idzie w przyprawowe ściąganie przełamujące niebanalną owocowość; owe ściąganie nie jest w zasadzie połączone z typową goryczką czy kwaskiem, ale kojarzy się właśnie z całą furą dziwnie doprawionych owoców wysypaną na głowę z impetem.

Z bukietu długo zaparzanych ziół wyłania się niedojrzała gruszka w kardamonie, jogurtowe ciasto z bardzo kwaśnym rabarbarem oraz - co chyba najbardziej charakterystyczne - aksamitny jogurt brzoskwiniowy z kawałkami owoców, doprawiony... pieprzem, anyżem, gałką muszkatołową. Czekolada pozostawia po sobie mokry, jakby lekko pieprzny popiół w ustach. U Dziwisza zaskakuje mnie na wiele sposobów i bardzo się cieszę z moich kompulsywnych zakupów wykonanych w Węgierskiej Górce, haha! 


Skład: miazga kakaowa, cukier trzcinowy.
Masa kakaowa min. 80%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 515 kcal.
BTW: 7,4/38/31.

wtorek, 6 czerwca 2023

Beskid Reputation mleczna 42% z nibsami kakaowymi i karmelizowanymi migdałami

 

Po Curiosity, przyszedł czas na kolejną czekoladę z Beskid Chocolate inspirowaną piwem z browaru Pinta. Reputation, tak jak Curiosity, kupiłam na Beskidzkim Festiwalu Czekolady. Jest inspirowana imperialnym stoutem o tej nazwie. To mleczna czekolada o 42% zawartości kakao (blend), posypana kakaowymi nibsami z ziaren Kolumbia Tumaco oraz karmelizowanymi syropem klonowym, solonymi migdałami. 


Tabliczka pachnie orzechami w miodzie, ciepłym karmelem i ciepłym kakao. Kruszonka z lekko karmelizowanych migdałów często jest drobniejsza od kakaowych nibsów, jednak jak się zaraz przekonamy - w smaku odznaczy się mocniej (jest jej też po prostu więcej). Całość jawi się jako zbożowa, słodka i rześka. Mimo mlecznej, beztroskiej słodyczy, dzięki głębi kakao idziemy nawet bardziej w stronę koniaku, likieru, whisky czy miodu pitnego, niż imperialnego stoutu (choć przecież ten rodzaj piwa też potrafi być mocny, syropowy).

Drobne dodatki są jak najbardziej ok - wyróżniają się, przyjemnie chrupią, podbijają zbożowo-orzechowy efekt, ale nie przytłaczają błogiej czekolady, w której nurzamy się bez przeszkód. Mamy skojarzenia z delikatnymi, acz dobrze wypieczonymi wafelkami, batonami orzechowo-zbożowymi zlepionymi miodem. Odznacza się syrop klonowy, w którym karmelizowane są migdały - bardzo dobrze pasuje do wyrazu samej czekolady.


Reputation to czekolada dobra na wszystko. Otulająca, chrupiąca, miękka, ciepła, słodka, kakaowa. Pyszna.

Skład: cukier, ziarna kakao, pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, karmelizowane migdały 6,6% (migdały, syrop klonowy, sól), nibsy kakaowe Kolumbia Tumaco 3,3%, lecytyna sojowa.
Masa kakaowa min. 42%.
Masa netto: 60 g.

niedziela, 4 czerwca 2023

Morin Chanchamayo Cypres ciemna 63% Peru z olejkiem cyprysowym


Z dwa lata temu skosztowałam czekolady z olejkiem laurowym z kolekcji Senteurs De Provence od francuskiej manufaktury Morin. Po czasie, w sklepie Sekretów Czekolady, udało mi się zakupić więcej tabliczek z tej serii. Dziś przed Wami wersja z olejkiem cyprysowym, stworzonym przez Baume Des Anges. Wszystkie te prowansalskie wariacje bazują na 63% kakao Peru Chanchamayo - tym łatwiej porównywać je ze sobą.

Solidna jak zawsze tabliczka od Morin pachnie pikantnie, ziołowo, iglaście, a zarazem lekowo. Charakteryzuje ją dość płaska i pudrowa, intensywna słodycz - wszak to tylko 63% kakao. W zasadzie o samym kakao nie można wiele powiedzieć - plejadę skojarzeń wywołuje jego połączenie z niebanalnym olejkiem cyprysowym. Zdaje się być żywiczno-cytrusowe, lecz czy takim nie czyni go cyprys? Myślimy o soczystej polędwiczce wieprzowej doprawionej jałowcem, kolorowym pieprzem i żurawiną, podanym z bukietem kiełków polanych sosem balsamicznym i aromatyczną, ziołową oliwą. Dalej mamy mocno aromatyzowaną herbatę earl grey, pachnący iglasty las w słoneczny dzień, odświeżający eukaliptus. 


Wbrew pozorom, to bogactwo skojarzeń nie było przytłaczające - kompozycji smakowało się z lekkością; jej słodycz i ziołowa świeżość sprawiały całkiem prostą przyjemność, zaś typowa dla Morin konsystencja i masywność utulały. Zobaczymy, co przyniosą kolejne propozycje z serii.

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, olejek cyprysowy.
Masa kakaowa min. 63%.
Masa netto: 100 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 590 kcal.
BTW: 7,4/41,2/45.

piątek, 2 czerwca 2023

Deseo Christmas Orange ciemna 70% Indie ze skórką pomarańczy


W wielką radością odkryłam, że w moim rodzinnym mieście swój salon otworzyła warszawska manufaktura Deseo! Przechodząc obok poznańskiego Starego Browaru, wstąpiłam do nich, by zakupić tabliczki, jakich nie otrzymałam we wspaniałej prezentowej paczce - teraz mogę cieszyć się pełnym, aktualnym asortymentem! W pierwszej kolejności sięgnęłam po propozycję bożonarodzeniową - Christmas Orange to ciemna czekolada o 70% zawartości indyjskiego kakao, posypana skórką pomarańczy. Indyjskie kakao Idukki w interpretacji Deseo znam już ze wspaniałej czekolady z kandyzowanym imbirem.


Tabliczka pachnie azjatycką pikantną zupą na słodko, z mleczkiem kokosowym i imbirem. Zgrabnych kształtów, siekana skórka pomarańczowa jest twarda, a nie klejąca czy gumowata; nie jest przy tym przesłodzona - odczuwam ją jako przyjemnie goryczkową, naturalną, autentycznie świeżą. To bardzo dobry jakościowo dodatek. 

Samą czekoladę odczułam jako łagodniejszą i spokojniejszą, niż w wersji z imbirem. Nadal jest przyprawowo i ziemiście, ale jakoś tak czyściej i jaśniej, nawet z iluzją śmietanki. Może tak być, że jednak imbir podbił wszystkie nuty w czekoladzie. Teraz mam w zapasach również ciemną  Indie Idukki bez żadnych dodatków, więc skonfrontowanie jej z imbirowym oraz pomarańczowym smakołykiem będzie ciekawym doświadczeniem.


Skład: czekolada ciemna (miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy, lecytyna sojowa), skórka pomarańczowa (pomarańcze, cukier).
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 60 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 580 kcal.
BTW: 9,4/26/68.