sobota, 22 czerwca 2013

Bohme deserowa z kremowym nadzieniem rabarbarowym


Minął niewyobrażalnie cudowny pierwszy dzień lata. Boska aura sprawia, że z darów słońca chce się czerpać garściami. Dlaczego więc nie skosztować czekolady z nadzieniem rabarbarowym?

Miałam okazję niegdyś spróbować 2 deserowych niemieckich czekolad Bohme - są to słodkości dość charakterystyczne - nietypowy format tabliczki i gruba warstwa owocowego nadzienia. W przypadku nadzienia rabarbarowego, spodziewałam się zdecydowanie większej dawki orzeźwienia. Więcej przyjemnej kwaskowatości. Tymczasem, pomimo pierwszego miłego wrażenia, które przywoływało smak nadziewanych czekoladek z dzieciństwa - na dłuższą metę słodycz ta stawała się przytłaczająca. Przeciętnie. Wczorajszy dzień smakował mi zdecydowanie bardziej, niż ta tabliczka ;).

Skład: cukier, miazga kakaowa, woda, tłuszcz kakaowy, syrop glukozowy, tłuszcz roślinny, modyfikowana skrobia ziemniaczana, skoncentrowany sok rabarbarowy 2,1%, lecytyna sojowa, barwnik: czarny bez, kwas cytrynowy.
Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 100 g.

2 komentarze:

  1. Boska aura?Ja tu umieram z przegrzania. Trochę głupio przyznać ale dopiero 3 tygodnie temu po raz pierwszy spróbowałam rabarbaru. Szkoda, że w tej czekoladzie nie był taki kwaskowaty, wtedy pewnie smakowałaby cudnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moją boską aurę tworzy nie tylko pogoda :). Ja rabarbar uwielbiam w ciastach drożdżowych z kruszonką :D

      Usuń