czwartek, 4 stycznia 2024

Beskid Aurora Kocha Mango mleczna 60% Indonezja z mango


Nie tylko Piotr z Sekretów Czekolady miał możliwość stworzenia swej autorskiej tabliczki w Beskid Chocolate. Szczęściarą okazała się także Aurora z Bloga Czekolady. To właśnie od niej niespełna 10 lat temu dostałam jedną z moich pierwszych Prawdziwych Czekolad (była to Amedei Chuao). Jej Aurora Kocha Mango to czekolada mleczna o aż 60% zawartości indonezyjskiego kakao z Borneo, posypana kawałkami suszonego mango. Wzrok przyciąga urokliwa grafika na opakowaniu, stworzona przez siostrę Aurory.


Tabliczka pachnie... kakaową owsianką na ciepło. Okazuje się niesamowicie słodka, co przy tej zawartości kakao jest dla mnie dość zaskakujące. Cząstki mango są jędrne i aromatyczne, a ich lekka kwaskowatość tak naprawdę w niewielkim stopniu przełamuje słodycz samej czekolady. Jest to słodycz rozkosznie przytulna, kojarząca się z karmelem, napojem kakaowym na mleku; aż nieco swędzi na języku podczas degustacji. Przewija się też iluzja mięciutkich płatków owsianych w miodzie gryczanym.

Aurora Kocha Mango jest świetna na każdą okazję, w której potrzebujecie słońca. Ja poczułam się wręcz przesłodzona, ale to nadal dobra czekolada.


Skład: ziarna kakao, nierafinowany cukier trzcinowy, pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, suszone mango 8%.
Masa kakaowa min. 60%.
Masa netto: 70 g.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz