niedziela, 25 października 2020

Beskid Flat White Kolumbia Tumaco mleczna 50% z kawą 11% Kolumbia Exelso

Ostatnią czekoladą z serii Coffee Time od manufaktury Beskid, jaką zabrałam ze sobą na wyprawę w Beskid Niski - jest dziś opisywana Flat White, którą zakupiłam w sklepie Sekretów Czekolady. Tym razem to prawdziwie kolumbijskie uderzenie. We Flat White połączono kakao z kolumbijskiego regionu Tumaco (w interpretacji Beskidu znane już nam z czekolady ciemnej mlecznej Kolumbia Tumaco 65%) z kolumbijską kawą Exelso. Kakao mamy 50%, kawy 11%, a oprócz nich w składzie odnajdziemy jeszcze cukier trzcinowy oraz mleko.

 
Zdecydowanie, Flat White jest najmocniejszą z mlecznych Coffee Time wypróbowanych podczas wędrówki po Beskidzie Niskim. Wydaje się być również najtłustsza, co z połączeniu z wyrazistymi smakami daje naprawdę masywny efekt - czekolada przejeżdża po podniebieniu niczym walec. Średnio paloną kawę, z wieloma świeżymi nutami owoców, przełamano tu solidną kapką gęstej śmietany. Podczas trwania degustacji, coraz mocniej odczuwałam akcenty orzechowe, z naciskiem na orzechy laskowe i włoskie, a więc bardzo swojskie klimaty. Pod koniec bogactwa kawy i kakao tak się zintensyfikowały we wspólnym uścisku, iż przywiodły na myśl kwaskowaty, mocno aromatyczny, mokry tytoń - co było jakże sugestywnym przełamaniem sprawiającym, że posmak Flat White pozostał w ustach na o wiele dłużej, niż mogłam się tego spodziewać.

Skład: ziarna kakao, tłuszcz kakaowy, cukier trzcinowy, pełne mleko w proszku, kawa 11%.
Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 50 g.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz