piątek, 21 lutego 2014

Heidi Pear & Almonds ciemna z gruszką i migdałami

Źródło: http://heidi-chocolate.com/en/chocolate/tablets/dark/Pear-&-Almonds/23/

Od czasu do czasu w Almie pojawia się promocja na produkty Heidi. Chętnie korzystam wtedy z cenowej okazji, aby wgłębić się w ofertę tej rumuńskiej firmy, która to potrafiła mnie bardzo pozytywnie zaskakiwać. I to nie raz. Że napomknę tylko o innowacyjnych letnich edycjach (a ileż wspomnień wiąże się z tymi czekoladami!)

 Ostatnio przyszła mi ochota na bliższe zapoznanie z asortymentem Heidi Dark. Niestety, lwia część tej serii to jedynie czekolady deserowe, o 50-procentowej zawartości kakao (a jednak przez ten fakt stają się łatwiej przyswajalne dla większości konsumentów). Tak jest i w przypadku Heidi Dark Pear & Almonds. 


Dlaczego zakupiłam akurat gruszkowo-migdałową tabliczkę? Ano dlatego, że z analogicznym połączeniem smakowym miałam bardzo miłe doświadczenia. Wszystko to za sprawą Cachet Pear & Almonds, która była wprost rewelacyjna. Rzeczony produkt miał więcej masy kakaowej niż Heidi, a migdały zostały użyte w formie płatków. Spodziewałam się, że Heidi nie dorówna Cachet i nawet nie liczyłam na zaskoczenie. Ale spróbować zawsze można :)

Wariacja Heidi na temat gruszek i migdałów w czekoladzie rzeczywiście nie powaliła mnie na kolana. Już samo powąchanie tabliczki nie zapowiadało czegoś wielkiego. Ot, bardzo delikatna woń gruszki przebijająca się przez zapach typowy dla deserowej czekolady (a więc bez bardzo intensywnych kakaowych aromatów).

Deserowa czekolada smakuje dobrze. Po prostu dobrze, bez szału. I nie ma co się nad nią rozwodzić. Wolałabym, gdyby była odrobinę mniej słodka, no ale cóż począć - w końcu nawet dodatki umieszczone w tej tabliczce zostały solidnie okraszone cukrem.

Kawałki gruszki, hmmm, gdzie one są? Jest ich naprawdę niewiele, a zawartość gruszki w gruszce pozostawię bez komentarza... Pozostawiają po sobie jedynie gruszkowy posmak. Fakt, dobrze komponuje się on z kakao, ale... Za mało! Za mało kakao, za mało gruszek...

...Migdałów też za mało. Karmelizowane kawałki migdałów to naprawdę drobnica. Ciężko wyczuć, że są to akurat migdały - można się jedynie domyślać po znów baaardzo delikatnym posmaku. Najbardziej wyczuwalnym efektem dodatku migdałów jest ich chrupkość. Ot, uprzyjemnienie konsumpcji.

Heidi Pear and Almonds is about surprising combinations. It's about welcoming the unexpected. Czyżby...??? Kompozycja jest bardzo delikatna, co może przypasować wielu osobom. Dla mnie jednak całość okazała się zbyt przeciętna. Za parę dni już nie będę pamiętać jak smakowała ta czekolada.

Skład: cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, karmelizowane kawałki migdałów 6% (migdały 60%, cukier,), kawałki gruszki 5% (cukier, gruszka 10%), lecytyna sojowa, naturalny ekstrakt waniliowy, aromat amaretto.
Masa kakaowa min. 50%.
Masa netto: 80 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 529 kcal.
BTW: 5,82/32,06/54,34

4 komentarze:

  1. Biorąc pod uwagę cenę normalną to taka nijakość nie zachęca do kupna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego trzeba polować na promocje :D W cenie regularnej rzeczywiście nie warto.

      Usuń
  2. Zawartość gruszki to rzeczywiście jakiś zart, chyba sie nie skusze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najlepsze, że w Cachet gruszki w gruszce było jeszcze mniej :P Ale całość o wiele bardziej mi podeszła.

      Usuń