Przed wyruszeniem w wyczekiwaną podróż miałam ochotę na jakąś naprawdę wyjątkową czekoladę. Wiedziałam, iż Dick Taylor nie sprawi mi zawodu, toteż zdecydowałam się na ich limitowaną tabliczkę stworzoną w 70% z kakao z Belize, które przez 6 miesięcy leżakowało w dębowych beczkach po trzyletniej bourbon whiskey od Sonoma Brothers. Ten ekskluzywny smakołyk zakupiłam oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady.
Nad jak zwykle przepięknie wyglądającą tabliczką unosił się bardzo delikatny i ciepły aromat, kojarzący się w waniliowymi ciasteczkami maślanymi upieczonymi z kroplą dobrego alkoholu. W smaku natomiast, alkoholowość odznacza się już intensywniej, jednak w tak oszałamiającym stylu, iż absolutnie jest to wielką zaletą i nie powinno nikogo zrazić. Kompozycja, łącząc kakao z mocą beczek po whiskey, wyciąga zarówno z ziaren, jak i z beczek wszystko to, co najlepsze.
Dick Taylor oczywiście urzeka konsystencją o niebywałym smoooooth. W tym wszechogarniającym aksamicie oznaczają się dąb, wanilia, dym, mokre drewno, gęsty karmel. Pojawia się również posmak winny oraz malinowy, a także iluzja sfermentowanych owoców w formie galaretki. Wszystko sprawia wrażenie niebywale mocnego, ale również pełnego subtelnych niuansów; otulającego. Po raz kolejny ta amerykańska manufaktura pokazała wielką klasę, przez co tabliczka jest warta swej niemałej ceny.
Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, bourbon whiskey.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 57 g.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz