Sklep Sekretów Czekolady ponownie umożliwił mi zakup czekolad z czeskiej manufaktury Ajala. Dziś opisywana tabliczka szczególnie mnie zaciekawiła. Marka z Brna stworzyła taflę z lubianego przez siebie blendu ziaren z Dominikany i Nikaragui, wzbogacając je o cascarę z panamskiej plantacji Finca Hartmann. Czym jest cascara? To suszone skórki owocu kawy, wraz z elementami miąższu. Mam to szczęście, że będąc w Kolumbii mogłam skosztować cascary, toteż mniej więcej wiedziałam, czego się spodziewać. I dlatego też moja ciekawość Ajala Cascara 60% była tak duża.
Przepięknie rzeźbiona tabliczka, jak to u Ajali bywa, pachniała bardzo słodko i soczyście - przypieczonymi jabłkami i śliwkami w czekoladzie; trochę wiśniowo.
Czekolada okazała się obłędnie gęsta, syropowa, soczyście klejąca się do podniebienia, z wyczuwalnymi jakby takimi mikrodrobinkami tworzącymi jej wszechogarniającą strukturę. Momentalnie przeniosła mnie na kolumbijską plantację kawy, żywo rozbudziła moje wspomnienia związane z cascarą. Oto delektowałam się przyrumienionymi w piecu jabłkami oraz dojrzałymi śliwkami, posypanymi owsianą kruszonką, podlanymi cydrem oraz ciemnym miodem - leśnym lub gryczanym. Bardzo intensywny i rześki smak kojarzył się w wręcz przesadzonym sokiem jabłkowo-śliwkowym, przełamanym przejrzałymi wiśniami. Gdzieś też swe miejsce odnalazło białe wino, może nawet trochę orzeźwiającego prosecco.
Ajala Cascara to bardzo wciągająca i smakowita czekolada. Klasyczny blend manufaktury na poziomie 60% sprawdził się doskonale - pozwalając pięknie rozwinąć się cascarze, a przy tym w naturalny sposób spajając z nią.
Masa kakaowa min. 60%.
Masa netto: 45 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 552 kcal.
BTW: 7,88/36,4/47,39.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz