sobota, 15 maja 2021

Maraná Piura Peru ciemna 70%


Maraná Piura Peru 80% była pierwszą czekoladą tej peruwiańskiej marki, jaką miałam okazję spróbować. To było wielkie wejście. Tabliczka wykonana z ziaren Blanco uprawianych w regionie Alto Piura, zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Niezwykle jasna i delikatna jak na 80% zawartość kakao, urzekała mnóstwem wyjątkowych nut smakowych. Dziś przyszedł czas na wypróbowanie jej siostry o 70% zawartości kakao, kupionej również w sklepie Sekretów Czekolady.

O dziwo, nasza siedemdziesiątka nie była tak jasna jak bogatsza w kakao poprzedniczka. Pachniała przede wszystkim cytrusowo, z sugestiami surowych ziaren kakao oraz ziół (szczególnie szałwii) - nie odnalazłam tu tak wyraźnych mlecznych akcentów.


Nie była tak aksamitnie gęsta - tu poruszaliśmy się w obrębie bardzo oryginalnej, kruchej i zarazem soczystej konsystencji. Wśród nut smakowych początkowo przeważał miąższ różowego grejpfruta, by następnie przemienić się w całą paletę surowości i ziołowości, kojarzącej się z meksykańskimi czekoladami Maria Tepotzlan. Mnóstwo tu było dzikości i pierwotności. Surowe ziarna kakao splątane w gąszczu mocno aromatycznych ziół sprawiały wrażenie, jakby nie dokończono procesu wytwarzania tej czekolady, zatrzymano ją na etapie pozwalającym pomieścić w sobie tyle dzikości. W osiemdziesiątce odkryliśmy drożdżówkę z waniliowym budyniem i cytrynowym cukrem, tu była to raczej nieco zakalcowata babka. 

Czekolada wciągała swoją dziwnością i bez wahania mogę nazwać ją smakowitą, choć jej odmienność od wersji 80% jest tak znaczna, iż naprawdę szokuje. Jestem ciekawa, z czego ona wynika, bo wydaje się wręcz nieprawdopodobna.


Skład: miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 70%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 609 kcal.
BTW: 7,38/44,57/44,7.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz