O ile naprawdę doceniam francuską Valhronę, tak solidne klapsy należą się jej za składy mlecznych czekolad! Dziś przed Wami próbowana na majówce w Szwajcarii Saksońskiej - mleczna Bahibe o 46% zawartości kakao z Republiki Dominikany. Skład według ilości zastosowanych surowców to: cukier, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, ziarna kakao, lecytyna słonecznikowa, ekstrakt z wanilii. No, można było zrobić to lepiej...
Czekolada, owszem, jest smaczna. Gładziutka, słodka, owocowa (jabłka, truskawki), przyjemnie mleczna, z karmelowym sznytem. Nie ma tu jednak nic wielce porywającego, na tyle, iż okoliczności przyrody bardziej mnie zajęły. Bahibe sprawiła jednak, że zatęskniłam za paroma ciemnymi propozycjami Valrhony, jak Alpaco, Guanaya czy Andoa, które z tego miejsca serdecznie Wam polecam.
Czekolada, owszem, jest smaczna. Gładziutka, słodka, owocowa (jabłka, truskawki), przyjemnie mleczna, z karmelowym sznytem. Nie ma tu jednak nic wielce porywającego, na tyle, iż okoliczności przyrody bardziej mnie zajęły. Bahibe sprawiła jednak, że zatęskniłam za paroma ciemnymi propozycjami Valrhony, jak Alpaco, Guanaya czy Andoa, które z tego miejsca serdecznie Wam polecam.
Skład: cukier, tłuszcz kakaowy, pełne mleko w proszku, ziarna kakao, lecytyna słonecznikowa, ekstrakt waniliowy.
Masa kakaowa min. 46%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 594 kcal.
BTW: 9/43/41.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz