piątek, 12 marca 2021

Maraná Cusco Peru ciemna 80%

Czas uchylić rąbka tajemnicy, cóż ciekawego przygotowała dla nas peruwiańska Maraná z kakao uprawianego w regionie Cusco. Dokładniej, przenosimy się do leżącego pośród Puszczy Amazońskiej miasta Quillabamba, będącego stolicą prowincji La Convención. Mnóstwo tu plantacji nie tylko kakao, ale także kawy, herbaty i koki. Naszą przygodę z tymi ziarnami w interpretacji Maraná zaczynamy od wysokiego pułapu 80% zawartości masy kakaowej. Maraná Cusco Peru 80% kupiłam w sklepie Sekretów Czekolady.

Stonowanej ciemnej barwy tabliczka, z leciutkimi fioletowymi refleksami, pachniała... świeżym praniem suszącym się w ogrodzie w ciepły letni dzień, przyjemnie wietrzny.

Od samego początku wydawała się mocno syropowa i gęsta. Te wrażenia pozostały z nami do końca degustacji. Słodycz syropu rywalizowała z goryczką ziół, których było tu mnóstwo, jednak niestety nie potrafiłam ich dobrze, konkretnie nazwać. Owa ziołowość, nadal w tonie syropowym, płynnie przeszła w brzoskwinie z puszki, także zanurzone w bardzo gęstym syropie. Kolejne gęste skojarzenia to zbite ciasto pączkowe, porządnie wysmażone, polukrowane i nadziane śliwkowymi powidłami. Na koniec urzekł nas skondensowany nugat z orzechów włoskich i nerkowców - ciekawa fuzja intensywnego (włoskie) oraz łagodnie-słodkawego (nerkowce) smaku.

 
Tak, syropowość to jej główna cecha. Prócz tego, odczułam ją jako spokojną, pełną i soczystą. Zupełnie odmienna od swych 80% sióstr z San Martín i Piura, pokazuje, jak wiele oblicz posiada peruwiańskie kakao (jak zresztą wiele oblicz posiada samo Peru).

 Skład: miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy.
Masa kakaowa min. 80%.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 644 kcal.
BTW: 8,87/51,86/35,54.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz