piątek, 12 czerwca 2020

Menakao Cashew & Sea Salt ciemna 63% z orzechami nerkowca i solą morską


 Zatęskniłam za Menakao. Minęło już parę lat od czasu, gdy ostatni raz próbowałam czekolad tej madagaskarskiej manufaktury. Mam do niej szczególny sentyment, gdyż marka ta była jedną z pierwszych, jaką eksplorowałam zaczynając przygodę z Prawdziwą Czekoladą. Wprawdzie później, zdarzało mi się na Menakao zawieść, nie mniej specjalnie miejsce w serduszku nadal pozostało.

Jakiś czas temu w sklepie Sekretów Czekolady pojawiły się najnowsze propozycje od Menakao i oczywiście nie omieszkałam się ich zakupić. Dziś pragnę Wam zaprezentować ciemną czekoladę o 63% zawartości kakao pochodzącego z doliny rzeki Sambirano, wzbogaconą o orzechy nerkowca i sól morską.


 Gdy rozpakowałam tabliczkę, parsknęłam śmiechem na widok skąpo rozsianych na jej spodzie kawałków orzechów nerkowca. Spodziewałam się, iż obfitość i forma nerkowców będą choćby takie, jak zostało to rozwiązane na przykład z orzechami laskowymi w Fudgy & Smooth. Soli też pożałowano, przynajmniej tej widocznej gołym okiem.

Na szczęście czekolada już samym swym zapachem wynagradzała niedociągnięcia, urzekając wonią skorupek orzechów, wulkanicznej ziemi, korka od wina, kefiru z owocami żurawiny. Aromat dawał nadzieję na to, iż Menakao pokaże wszystko, co najlepsze w madagaskarskich ziarnach.


 Pierwsze skojarzenie smakowe okazało się zaskakujące, a mianowicie były to... pieczone ziemniaki podane z solą i kefirem! Po chwili jednak zanurzyłam się w bardziej standardowych akcentach typowych dla tego kakao, co ważne - kryjących się w miękkiej i soczystej konsystencji. Tak, struktura czekolady była bardzo wciągająca i już zapomniałam o tym, że Menakao w zasadzie zawsze było właśnie takie.

Poza pierwszym wrażeniem słoności, później nie odczuwamy soli już mocno - zdaje się ona zlewać z charakterem kakao. Mamy więc kontynuację tej ciekawej "korkowości",  cierpkie i zarazem soczyste wino (bardziej półwytrawne i wytrawne), liczne nuty ziemiste - wyjątkowo kusząco przeplatające się z korkiem i winem. Pojawiły się oczywiście oczekiwane w madagaskarskich ziarnach cytrusy, tu wyjątkowo delikatne. Podniebienie pieścił kefir, przełamany rozsądnie posłodzoną żurawiną. Nerkowce, będąca same w sobie tak pysznymi orzechami, starały się uświetnić kompozycję i każde ich przeplatanie się ze smakiem czekolady odczuwałam jako dodatkową przyjemność. Niestety, miłosne uściski nerkowców i czekolady stanowiły tu jedynie krótkie, ulotne chwile.


 Degustacja rozbudziła sentymenty, przepełniła mnie ciepłem, wywołała szczery uśmiech - choć przecież nie wszystko zagrało tu idealnie, to jednak powrót do Menakao należy zaliczyć do udanych.

Skład: ziarna kakao, cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, lecytyna słonecznikowa, sól morska.
Masa kakaowa min. 63%.
Masa netto: 75 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 597,5 kcal.
BTW: 11,6/41,82/44,28.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz