W upalną lipcową niedzielę sięgnęłam do zapasów z Beskidzkiego Festiwalu Czekolady, by wypróbować 80% single origin z manufaktury u Dziwisza w Kazimierzu Dolnym - wykonaną z ziaren pochodzących z Wyspy Świętego Tomasza. 50-gramowa tabliczka zaskakująco pachnie granatem z chili, wróżąc coś oryginalnie pysznego.
Mamy tu aż 80% kakao, więc czekolada jest mocarna w swej strukturze, lepko gęsta. Pierwszym wrażeniem smakowym jest również granat - a dokładniej sok z niego, może wymieszany z sokiem wiśniowym, a na pewno odważnie doprawiony pieprzem. Potem bukiet balansuje się w stronę grejpfruta i kwaskowatego jabłka, by skręcić w bardziej taninową stronę. Z jednej strony jest to goryczka mocnego naparu ziołowego, a z drugiej - wina z aronii oraz jarzębiny. Na myśl przychodzi mi następnie masło skropione cytryną, by dalej serwować coraz więcej limonki. Bardzo zmienna jest ta czekolada, pięknie płynie - a przy tym jest całkiem lekka smakowo jak na tak wysoką zawartość kakao.
Mamy tu aż 80% kakao, więc czekolada jest mocarna w swej strukturze, lepko gęsta. Pierwszym wrażeniem smakowym jest również granat - a dokładniej sok z niego, może wymieszany z sokiem wiśniowym, a na pewno odważnie doprawiony pieprzem. Potem bukiet balansuje się w stronę grejpfruta i kwaskowatego jabłka, by skręcić w bardziej taninową stronę. Z jednej strony jest to goryczka mocnego naparu ziołowego, a z drugiej - wina z aronii oraz jarzębiny. Na myśl przychodzi mi następnie masło skropione cytryną, by dalej serwować coraz więcej limonki. Bardzo zmienna jest ta czekolada, pięknie płynie - a przy tym jest całkiem lekka smakowo jak na tak wysoką zawartość kakao.
Skład: miazga kakaowa, cukier trzcinowy.
Masa kakaowa min. 80%.
Masa netto: 50 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 515 kcal.
BTW: 7,4/38/31.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz