Po Meksyku 70%, przyszedł czas na Ekwador 80% - ciemną czekoladę od manufaktury BTB Chocolate z Narzymia w województwie warmińsko-mazurskim, której mały przekrój asortymentu zakupiłam na Beskidzkim Festiwalu Czekolady. To również wyjątkowo ciemnej barwy, gruba i pokaźna tafla. Na jej spodzie widoczne są nierówne grudki, których jednak nie odczuwa się zbytnio podczas degustacji. Tabliczka pachnie kwaskowato, kojarząc się w niezbyt wykwintnym wiśniami w alkoholu i deserowej czekoladzie.
To skojarzenie przekłada się również na smak - jest mocno wiśniowo właśnie w takim deserowym tonie, nieco likierowym. Można wiele powiedzieć o konsystencji - tłusta i soczysta, a przy tym odrobinę proszkowa, w ogólnym rozrachunku łagodna. Łagodna także jeśli chodzi o smak, bo to przecież aż 80% kakao, ale pomieściło się tu całkiem sporo spokojnej, kwiatowej słodyczy. Łatwo sycimy się tą czekoladą, po czym głównie czuć wysoką zawartość kakao. Całość jest nieskomplikowana: wiśnie i kwiaty to wiodące akcenty; dostrzec można subtelną iluzję orzechów. Opcja meksykańska była bardziej porywająca.
Masa kakaowa min. 80%.
Masa netto: 100 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 570 kcal.
BTW: 1,92/40,8/43,52.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz