czwartek, 13 kwietnia 2023

Mirzam biała z szafranem


Trzecia, i póki co moja ostatnia czekolada z dubajskiej manufaktury Mirzam, to wyjątkowo szlachetna kompozycja. Do białej czekolady o wzorowym składzie z masłem kakaowym na pierwszym miejscu (mleko na drugim, a nierafinowany cukier dopiero na trzecim) dodano najdroższą przyprawę świata, czyli szafran. Tak wykwintny smakołyk trafił w moje ręce dzięki sklepowi Sekretów Czekolady.

Zabarwiona na żółto 70-gramowa tabliczka pachnie... gumowymi podeszwami od trampek oraz starym kocem. Mało to apetyczne, aczkolwiek spodziewałam się, iż szafran w białej czekoladzie może nieść ze sobą bardzo skrajne wrażenia.


W smaku początkowo również mamy skojarzenia z gumą; w ogóle czekolada jest dość twarda i zwarta jak na białą, nie rozpuszcza się nader aksamitnie. Z czasem ów posmak gumy rozmywa się  w bardziej standardowe skojarzenia - coś kwiatowego, coś ryżowego - niełatwo przyzwyczaić się co takiego szafranowego uderzenia na słodko-śmietankowej bazie. Pojawiają się akcenty lekowe i sfermentowane - to wszystko sprawa, iż czekolada nie jest łatwa w odbiorze i można ją traktować jako egzotyczną ciekawostkę.


 Skład: tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, nierafinowany cukier trzcinowy, szafran.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 527 kcal.
BTW: 11,8/28,1/56,7.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz