Do 100-gramowej białej czekolady Beskid z pistacjami i solą zasiedliśmy schodząc spod schroniska Collado Jermoso do Posada de Valdeon. Ależ nas pokrzepiła! To tabliczka, która w subtelny sposób cała przeniknęła posmakiem pistacji i miłą słonością, dzięki czemu sama dobra biała czekolada, z całą swą słodyczą i tłustością - nabrała nowej mocy i barwy. Nie mniej - w domowych pieleszach nadaje się zapewne dla prawdziwego łasucha, bo to sycąca, masywna i pełna wartości rzecz. Ta posypka z pistacji w sensie swej chrupkości niemal ginie w całej przepastności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz