Druga z trzech czekolad z manufaktury Beau Cacao mieszczącej się w Alpach Francuskich, również stworzona została z malezyjskiego kakao, bowiem nim posługuje się marka. Tym razem jednak, skorzystano z dobrodziejstw pracy panów Nujarin i Tambi, opiekujących się plantacją Togis w Ranau, leżącym w stanie Sabah, u stóp najwyższego szczytu Malezji - czterotysięcznika Kinabalu. Tą bardzo ciemną, acz soczystą w swej barwie tabliczkę, kupiłam oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady.
78% kakao niesie ze sobą ekskluzywnie dużo śmietankowej delikatności, gęstej i lekkiej jednocześnie. Odebrałam Togis jako mniej zróżnicowaną niż Serian. Producent sugerował tu nuty lukrecji, której zupełnie nie potrafiłam znaleźć, a także melasy, eleganckich tanin i kwasku czerwonych owoców. Z pozostałymi skojarzeniami jak najbardziej się zgodzę. Melasa przeplata się z dystyngowaniem cappuccino, zaś czerwone owoce sprowadziły mi się do formy aksamitnego, malinowego puddingu. Było w urzekający sposób wykwitnie, ale również niesamowicie spokojnie.
Masa kakaowa min. 78%.
Masa netto: 55 g.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz