Nowojorska manufaktura Raaka urzeka swoimi edycjami limitowanymi. Dziś mam dla Was jedną z owocowych wariacji, kupioną oczywiście w sklepie Sekretów Czekolady. Mango Mojito to ciemna surowa czekolada o 68% zawartości tanzańskiego kakao Kokoa Kamili, wzbogacona o mango, miętę i skórkę limonki.
Po rozpakowaniu czekolady doznałam zaskoczenia. Nie widać żadnego z dodatków, za to mamy posypkę z cukru trzcinowego. Jakby nie patrzeć, skojarzyła się ona z mojito. Tabliczka pachnie ciepło i przytulnie, czymś na kształt przyprawionych i podgrzanych owoców.
Mango Mojito jest bardzo orzeźwiająca. Tego samego dnia o poranku próbowałam madagaskarską Aruntam i choć to zupełnie dwie inne czekolady, znalazłam w nich wiele podobieństw. Aż dziwiły mnie równie malownicze skojarzenia z galaretkami i landrynkami; w ogóle ich klimat był bardzo podobny w swej jasności i rześkości. Jest jednak od niej bardziej słodziutka, na co niechybnie wpływ na wciągająca posypka z wilgotnego cukru trzcinowego - tak niewiele, a jak wiele!
Mango, mięta i skórka limonki nie są tu oczywiste. Są na tyle subtelne i zarówno smakowo, jak i strukturalnie wkomponowane w czekoladę, iż można by się pokusić o stwierdzenie, że to samo tanzańskie kakao niesie je ze sobą. Bez wiedzy o tych składnikach nie umiałabym nazwać ich wprost. Po prostu opisałabym czekoladę jako owocową i rześką.
Masa kakaowa min. 68%.
Masa netto: 51 g.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz