Dziś pragnę Wam przedstawić kolejną truskawkową wariację z wiosennej kolekcji Zotter Handscooped, zakupioną dzięki biokredens.pl. Strawberry Yoghurt "Classic" niewiele różni się od opisywanej już White Chocolate with Strawberries. Najistotniejszą różnicą jest zastąpienie znacznej ilości mleka w proszku przez jogurt w proszku z odtłuszczonego mleka (stanowiący 6% całości składu). Znaczy to, iż nie mamy tu do czynienia z typową białą czekoladą, lecz z kuwerturą jogurtową. Jeśli chodzi o zawartość truskawek, w wersji jogurtowej znajdziemy o 1% mniej tych owoców niż w poprzedniczce. Która truskawkowa czekolada mocniej podbije moje serce?
Jogurtowa kuwertura wydaje się mieć nieco ciemniejszy odcień niż klasyczna biała. Po przekrojeniu tabliczki zauważamy, że barwa nadzienia jest nie aż tak żywo czerwona, jak w White Chocolate with Strawberries. Tu mamy do czynienia z bardziej stonowanym kolorem, oczywiście nadal w pełni naturalnym, pochodzącym tylko i wyłącznie z mocy owoców.
Zapach tabliczki jest bardzo delikatny i podobny do tego, który charakteryzował poprzednią truskawkową czekoladę. Tutaj jednak mleko i wanilia nie przejmują pełnej dominacji - do akcji wkracza jogurt niosąc ze sobą rześką kwaskowatość. Wraz z wyłaniającymi się w tle świeżymi truskawkami owa przyprawiona jogurtowość tworzy iluzję pewnej orzechowości, co nieźle nas zaskoczyło.
Tym razem oddzielne spróbowanie kuwertury nie sprawiło mi takiej rozkoszy jak w White Chocolate with Strawberries. Błoga mleczno-waniliowa słodycz została tu przyćmiona przez jogurt. Bardzo smaczny, naturalny, kremowy jogurt - ale jednak niosący ze sobą zupełnie inne posmaki. Nie jest tu aż tak niebiańsko, a cynamon nie wyróżnia się tak mocno.
Nadzienie wydaje się tutaj mniej zbite, a bardziej kleiste, mokre i maziste. Truskawki oczywiście dają czadu całą swą soczystością, aromatem, wspaniałością. To znowu wyśmienity mus, tylko o odrobinkę innej strukturze. Ponownie mamy do czynienia ze świeżym truskawkowym koktajlem, lecz tym razem przyrządzonym nie ma bazie tłustego mleka, lecz na kremowym jogurcie. To miękki, truskawkowo-jogurtowy puszek. Cynamonu i tutaj wydaje się być mniej niż w poprzedniczce.
Choć Strawberry Yoghurt "Classic" również jest smakowitą kompozycją, to White Chocolate with Strawberries ujęła mnie bardziej także swoją grą kontrastów. Tutaj, poprzez jogurtową kwaskowatość kuwertury i owocową kwaskowatość nadzienia - obie części tabliczki zlewają się smakowo ze sobą, mniej się odróżniają od siebie - oczywiście, gdy przegryzamy się przez całą grubość. Wyraziście truskawkowe nadzienie zdaje się nieco przytłaczać jogurtową czekoladę, przez co znika efekt wow z zestawienia dwóch równie charakternych warstw. Warto wypróbować obu czekolad, ale sama ponownie sięgnęłabym po White Chocolate with Strawberries. Ona po prostu bardziej mnie uwiodła.
Skład: surowy cukier trzcinowy, tłuszcz kakaowy, truskawki 8%, jogurt w proszku z odtłuszczonego mleka 6%, syrop glukozowo-fruktozowy, suszone truskawki 5%, koncentrat truskawkowy 4%, odtłuszczone mleko w proszku, pełne mleko w proszku, słodka serwatka w proszku, koncentrat cytrynowy, pełny cukier trzcinowy, lecytyna sojowa, proszek cytrynowy (cytryny, skrobia kukurydziana), sól, wanilia, suszone jagody, cynamon.
Masa netto: 70 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 491 kcal.
BTW: 5/30/50
Czuje,ze mi by smakowała,bo uwiebiam takie połączenia.Chociaz jak mówisz,ze poprzedniczka lepsza,to na pewno tak jest i tamta byłaby jeszcze lepsza :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust, więc może Ty byś mocniej pokochała jogurt.
UsuńJednak dobra biała czekolada robi swoje.Sądzę,że też lepiej posmakowała by mi w białej kuwerturze :>
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się!
UsuńTą także zamówiłam, jednak tak coś czułam, że jogurt mimo wszystko aż tak boski się tu nie okaże. W sumie, ja po prostu aż tak nie szaleję za jogurtowymi rzeczami - za czystymi jogurtami już tak. Wciąż jednak liczę, że i tak mi posmakuje, bo i tak brzmi całkiem zachęcająco.
OdpowiedzUsuńU Zottera mimo wszystko warto czegoś takiego spróbować. Ciekawa jestem, która z tych truskawkowych białasek posmakuje Ci bardziej.
UsuńSama jestem ciekawa, chociaż dałabym głowę, że po prostu biała z truskawkami, nie jogurtowa.
UsuńDla mnie w końcu też wygrała :)
UsuńObstawiałabym, że jogurtowy dodatek dobrze sprawdzi się w takim zestawieniu. Jednak po Twojej recenzji, gdyby miała wybierać jedną tabliczkę, wybrałam jednak tą klasyczną :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym sobie ją jeszcze raz, ah!
UsuńSmak, smakiem, ale zwróciłam uwagę na kolor nadzienia.Mogę pokiwać nad nim głową z uznaniem, bo zbyt często w czekoladach nadzienie truskawkowe ma cukierkowato-różową barwę otrzymaną z barwników.
OdpowiedzUsuńNa szczęście to do Zottera niepodobne :)
UsuńMy za to uwielbiamy jogurtowe smaki, dlatego na pewno ta tabliczka trafiłaby w 100% w nasz gust :D Ach te truskawki, teraz mamy na nie mega ochotę :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na nasze truskawki!
UsuńZwykle jogurtowe smaki lubię i jeżeli nie są nadto kwaskowe to zazwyczaj jestem zadowolona. Truskawka mi do białej pasuje, choć zwykle w czekoladach wolę inne owoce. :-)
OdpowiedzUsuńNajlepiej u Zottera pasowała do zwykłej białej <3
UsuńJa wziąłem tą, bo dwie białe z truskawakami to byłyoby za wiele, a jogurt wydał mi się ciekawszy niż mleko. Bardzo fajna czekolada, ale mocno słodka.
OdpowiedzUsuńDla mnie jednak mleko wygrało!
UsuńCałkiem sympatyczna czekolada:). Ja dziś ,albo jutro jadę po Vivani białą z wanilią tak mi smakuje:)
OdpowiedzUsuńW końcu i ja jej spróbuję.
UsuńCzuję, że by mnie oczarowała. Uwielbiam jogurtowe smaki w czekoladach :)
OdpowiedzUsuńNo to idealna dla Ciebie!
UsuńLubię jogurtowe czekolady, ale już połączenie jogurt-truskawka średnio mnie bawi. Milkę przełknę, Ritter był wstrętny. Wedla nie próbuję, bo szkoda czasu, Zottera też bym nie kupiła.
OdpowiedzUsuńNie umiałabym porównać tego zotterowskiego połączenia z innymi jogurtowo-truskawkowymi tabliczkami.
Usuń