Czasem koleżanki robią mi krzywdę i życzliwie częstują mnie swoją ukochaną Milką. Naprawdę doceniam fakt, iż odejmują sobie od ust, abym i ja mogła skosztować ich przysmaku, a następnie napisać krytyczną notkę na swoim blogu. Nie wiem, co skłania mnie do tego, by koniec końców krzywiąc się pakować do buzi kostkę tego wyrobu. I aby znów dojść do wniosku, że czuję się, jakbym jadła cukier w kostkach. Fu. Że czekolada? Że nadzienie mleczne? Że smakuje jak Kinder Czekolada? Kurczę. Nie pamiętam już, jak smakuje Kinder Czekolada. I nie wiem, czy chcę pamiętać. Czuję się staro :(.
PS Ale za to fajnie się robiło balony z tej słodkiej gumy do żucia!
Skład: cukier, tłuszcz roślinny, tłuszcz kakaowy, serwatka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, miazga kakaowa, tłuszcz mleczny, śmietanka w proszku 2,5%, pasta z orzechów laskowych, lecytyna sojowa, lecytyna słonecznikowa, aromaty.
Masa kakaowa min. 30%.
Masa netto: 100 g.
Wartość energetyczna w 100 g: 580 kcal.
Oj rzeczywiście, dla ciebie to nietrafiony prezent. Mi smakowało ale wiadomo, ja milkę lubię (z wyjątkami)
OdpowiedzUsuń